Nagłówek cięcia |
Audiobook |
Początek (linia 0)
|
Wstęp |
Rozdział II. O smutku (linia 638)
|
Rozdział I: Jako różnymi drogami dochodzi się do podobnego celu |
Rozdział III. Uczucia nasze wybiegają poza nas (linia 855)
|
Rozdział II: O smutku |
Rozdział IV. Jako dusza przenosi swe namiętności na złudne przedmioty, skoro nie stajenie stawać (daw.) --- brakować czego. jej prawdziwych (linia 1031)
|
Rozdział III: Uczucia nasze wybiegają poza nas |
Rozdział V. Zalizali (daw.) --- czy. naczelnikowi obleganej fortecy godzi się wyjść za mury dla parlamentowania z wrogiem (linia 1155)
|
Rozdział IV: Jako dusza przenosi swe namiętności na złudne przedmioty, skoro nie staje jej prawdziwych |
Rozdział VI. Jako godzina parlamentowania jest niebezpieczna (linia 1273)
|
Rozdział V: Zali naczelnikowi obleganej fortecy godzi się wyjść za mury dla parlamentowania z wrogiem |
Rozdział VII. Jako uczynki nasze należy sądzić wedle intencji (linia 1358)
|
Rozdział VI: Jako godzina parlamentowania jest niebezpieczna |
Rozdział VIII. O bezczynności (linia 1388)
|
Rozdział VII: Jako uczynki nasze należy sądzić wedle intencji |
Rozdział IX. O kłamcach (linia 1529)
|
Rozdział VIII. O bezczynności |
Rozdział X. O mówieniu powolnym i rychłym (linia 1591)
|
Rozdział IX. O kłamcach |
Rozdział XI. O przepowiedniach (linia 1635)
|
Rozdział X. O mówieniu powolnym i rychłym |
Rozdział XII. O stałości (linia 1807)
|
Rozdział XI. O przepowiedniach |
Rozdział XIII. Ceremonia spotkania się królów (linia 1873)
|
Rozdział XII. O stałości |
Rozdział XIV. Upieranie się nierozumne przy obronie fortecy zasługuje na karę (linia 1913)
|
Rozdział XIII. Ceremonia spotkania się królów |
Rozdział XV. O karaniu tchórzostwa (linia 1949)
|
Rozdział XIV. Upieranie się nierozumne przy obronie fortecy zasługuje na karę |
Rozdział XVI. Obyczaje niektórych ambasadorów (linia 1985)
|
Rozdział XV. O karaniu tchórzostwa |
Rozdział XVII. O strachu (linia 2083)
|
Rozdział XVI. Obyczaje niektórych ambasadorów |
Rozdział XVIII. Jako nie trzeba sądzić naszej doli aż po śmierci (linia 2173)
|
Rozdział XVII. O strachu |
Rozdział XIX. Jako filozofować znaczy uczyć się umierać (linia 2309)
|
Rozdział XVIII. Jako nie trzeba sądzić naszej doli aż po śmierci |
Rozdział XX. O potędze wyobraźni (linia 3363)
|
Rozdział XIX. Jako filozofować znaczy uczyć się umierać |
Rozdział XXI. Korzyść jednego jest szkodą drugiegoRozdział XXI. Korzyść jednego jest szkodą drugiego --- niemal cały ten rozdział zaczerpnięty jest z Seneki O dobrodziejstwach, VI, 38. (linia 3610)
|
Rozdział XX. O potędze wyobraźni |
Rozdział XXII. O zwyczaju i o tym, aby niełatwo odmieniać istniejące prawo (linia 3648)
|
Rozdział XXI. Korzyść jednego jest szkodą drugiego |
Rozdział XXIII. Rozmaite wyniki tego samego postanowienia (linia 3890)
|
Rozdział XXII. O zwyczaju i o tym, aby niełatwo odmieniać istniejące prawo |
Rozdział XXIV. O bakalarstwieRozdział XXIV. O bakalarstwie --- w oryg. Du pedantisme. Pedant, znaczyło w języku XVI w. bakałarz, nauczyciel. (linia 4023)
|
Rozdział XXIII. Rozmaite wyniki tego samego postanowienia |
Rozdział XXV. O wychowaniu dzieci (linia 4319)
|
Rozdział XXIV. O bakalarstwie |
Rozdział XXVI. Jako szaleństwem jest wyrok o prawdzie i fałszu zdawać na sąd naszego rozumu (linia 5117)
|
Rozdział XXV. O wychowaniu dzieci |
Rozdział XXVII. O przyjaźni (linia 5251)
|
Rozdział XXVI. Jako szaleństwem jest wyrok o prawdzie i fałszu zdawać na sąd naszego rozumu |
Rozdział XXVIII. Dwadzieścia dziewięć sonetów Stefana de la BoêtieRozdział XXVIII. Dwadzieścia dziewięć sonetów Stefana de la Boêtie --- istotnie, pierwsze wydanie Prób zamieszcza w tym miejscu 29 sonetów Stefana de la Boêtie. Przygotowując do druku ostatnie wydanie, Montaigne wykreślił je własnoręcznie z dopiskiem ,,zamieszczone gdzie indziej": mianowicie w pismach zmarłego przyjaciela ogłoszonych jego staraniem. Większość nowszych wydań pomija też te sonety, tym słuszniej, iż same przez się, jednomyślnym zdaniem wydawców, nie przedstawiają nic godnego uwagi. Jest to jedno z owych w miarę szkolnych i chłodnych naśladownictw Petrarki, jakich pełno w owym czasie w poezji wszystkich języków. Obciążać tą naleciałością polski przekład wydało mi się tym bardziej zbyteczne; jednak dla dania pojęcia o charakterze utworu, który Montaigne, patrząc oczyma przyjaźni, ocenia tak entuzjastycznie, przytoczę parę z tych sonetów: I. Daruy, Miłości, daruy: tobie oto święcę/ Resztę dni moich, głos móy, y te pisma moie;/ Me szlochy, me westchnienia, łzy y niepokoie,/ Y nic nie chcę zawdzięczać, ieno twoiey ręce./ Ha! z iakąż losy ze mną igraią pustotą!/ Z ciebie, Miłości, wczoray nieledwie szydziłem;/ Sił mi nie stało: widzę, przyznaię, błądziłem,/ Zbyt strzegłem mego serca, zrzekam się go oto./ Ieślim, chcąc ie uchować, przewlókł twe zwycięstwo,/ Nie mściy się na nim za to; tym większa twa chwała;/ Y skoro nie zwalczyło mnie pierwsze natarcie,/ Pomniy, iż dzielny hetman y dusza wspaniała/ W pokonanym swym ieńcu umie cenić męstwo,/ Tem więcey go szacuiąc, gdy walczył uparcie. II. To Miłość, Miłość sama trafiła mnie w sedno;/ Wżdy Miłość nayognistsza, nayobfitsza w biedy,/ Iakiey ubogie serce drzwi otwarło kiedy:/ Okrutna, utopiła nie strzałę swą iedną,/ Ale łuk, strzały, kołczan, w biedne moie zmysły;/ Ieszcze miesiąca nie masz, iak władzę iey czuię,/ Iak tę ziadłą truciznę w mych żyłach hoduię,/ A iuż rozum, spokoyność w niwecz się rozprysły!/ Ha! możeż ieszcze wzrosnąć ta słodka gadzina,/ Która w tak straszney męce we mnie się poczyna?/ Rośnij, gdy zdolesz rosnąć, y coraz to czyściey:/ Żywisz się łzami, łez ci przyrzekam obficie,/ Y westchnień na ochłodę, y pulsów mych bicie,/ Lecz niechay zło naygorsze z początku się ziści. III. Stałoć się, moie serce; zbądźmy się swobody./ Na co przedłużać walkę bogdaj o godzinę?/ Na to chyba, by karę pomnażać y winę:/ Nie masz iuż we mnie mocy, iaka była wprzódy./ Rozum przez czas nieiaki stawał przy mym boku;/ Owo żąda odmieniec (ponoć iuż się stało!),/ Bym szedł w służby, to maiąc za pociechę całą,/ Że nikt ieszcze nie umknął się tego wyroku./ Ha! trza iuż ulec pono: opór tam stracony,/ Kędy w rozumie szukać daremnie obrony./ Widzę, że Amor oto niewinnego człeka/ Bez niiakiego prawa, zakuł mnie w kaydany;/ Y widzę, że królowi temu, od wiek wieka,/ Nawet w bezprawiach iego, rozum iest poddany. (linia 5623)
|
Rozdział XXVII. O przyjaźni |
Rozdział XXIX. O umiarkowaniu (linia 5659)
|
Rozdział XXVIII. Dwadzieścia dziewięć sonetów Stefana de la Boêtie |
Rozdział XXX. O kanibalach (linia 5768)
|
Rozdział XXIX. O umiarkowaniu |
Rozdział XXXI. Iż trzeba być oględnym w sądzeniu wyroków boskich (linia 6056)
|
Rozdział XXX. O kanibalach |
Rozdział XXXII. Iż trzeba unikać rozkoszy, bodaj za cenę życia (linia 6086)
|
Rozdział XXXI. Iż trzeba być oględnym w sądzeniu wyroków boskich |
Rozdział XXXIII. Często szczęście spotyka się na drodze rozumu (linia 6148)
|
Rozdział XXXII. Iż trzeba unikać rozkoszy, bodaj za cenę życia |
Rozdział XXXIV. O pewnej ułomności naszych urzędów (linia 6260)
|
Rozdział XXXIII. Często szczęście spotyka się na drodze rozumu |
Rozdział XXXV. O zwyczaju odziewania się (linia 6296)
|
Rozdział XXXIV. O pewnej ułomności naszych urzędów |
Rozdział XXXVI. O Katonie młodszym (linia 6401)
|
Rozdział XXXV. O zwyczaju odziewania się |
Rozdział XXXVII. Jako często płaczemy i śmiejemy się z tych samych powodów (linia 6596)
|
Rozdział XXXVI. O Katonie młodszym |
Rozdział XXXVIII. O samotności (linia 6808)
|
Rozdział XXXVII. Jako często płaczemy i śmiejemy się z tych samych powodów |
Rozdział XXXIX. Uwagi nad Cyceronem (linia 7301)
|
Rozdział XXXVIII. O samotności |
Rozdział XL. Iż poczucie dobrego i złego zależy w znacznej mierze od naszego o tym mniemania (linia 7413)
|
Rozdział XXXIX. Uwagi nad Cyceronem |
Rozdział XLI. O nieużyczaniu swojej chwały (linia 7747)
|
Rozdział XL: Iż poczucie dobrego i złego zależy w znacznej mierze od naszego o tym mniemania |
Rozdział XLII. O nierówności jaka jest między ludźmi (linia 7799)
|
Rozdział XLI. O nieużyczaniu swojej chwały |
Rozdział XLIII. O prawach przeciw zbytkom (linia 8417)
|
Rozdział XLII. O nierówności jaka jest między ludźmi |
Rozdział XLIV. O spaniu (linia 8465)
|
Rozdział XLIII. O prawach przeciw zbytkom |
Rozdział XLV. O bitwie pod Dreux (linia 8497)
|
Rozdział XLIV. O spaniu |
Rozdział XLVI. O imionach (linia 8533)
|
Rozdział XLV. O bitwie pod Dreux |
Rozdział XLVII. O niepewności naszego sądu (linia 8737)
|
Rozdział XLVI. O imionach |
Rozdział XLVIII. O koniach podręcznych (linia 8943)
|
Rozdział XLVII. O niepewności naszego sądu |
Rozdział XLIX. O dawnych zwyczajach (linia 9223)
|
Rozdział XLVIII. O koniach podręcznych |
Rozdział L. O Demokrycie i Heraklicie (linia 9543)
|
Rozdział XLIX. O dawnych zwyczajach |
Rozdział LI. O czczości słów (linia 9629)
|
Rozdział L. O Demokrycie i Heraklicie |
Rozdział LII. O oszczędności starożytnych (linia 9737)
|
Rozdział LI. O czczości słów |
Rozdział LIII. O niejakim rzeczeniu Cezara (linia 9773)
|
Rozdział LII. O oszczędności starożytnych |
Rozdział LIV. O próżnych subtelnościach (linia 9853)
|
Rozdział LIII. O niejakim rzeczeniu Cezara |
Rozdział LV. O zapachach (linia 9897)
|
Rozdział LIV. O próżnych subtelnościach |
Rozdział LVI. O modłach (linia 10045)
|
Rozdział LV. O zapachach |
Rozdział LVII. O wieku (linia 10355)
|
Rozdział LVI. O modłach |
—
|
Rozdział LVII. O wieku |