Stanisław Wyspiański [Poszedłem błądzić w nieznane mi światy] 16-ego września 1888. Poszedłem błądzić w nieznane mi światy, marzeniem senny — uczuciem bogaty, a hasłem moim: pro patria et fide. Żar w piersi mojej a na skroniach kwiaty, co niegdyś świeże, dzisiaj już powiędłe patrzały w oczy szklanne i obłędne, jakby mnie pytać chciały — dokąd idę? Nie chciałem ich odrzucić, choć dawno zeschnięte, bo długą ze mną w dal przebyły drogę i jeszcze w mojej ojczyźnie rozpięte, pamiętne były przeszłości świetlanej młodości wolnej — płonącej, różanej — że się już pozbyć tych kwiatów nie mogę. Szal ciemny szczupłe przykrywał ramiona, a postać drobna była utęskniona, przez wiele cierpień i bólów złamana, że w duszy jedna wielka była rana — na którą leków darmo szukać było, chyba — gdy skryje się ciało mogiłą, gdy grób mój cichy granitem pokryją — lecz na kamieniu niech mi słów nie ryją dłutem stalowym — niech przechodnia oko błądząc wśród kwiatów i rwąc chwasty ostre, gałązki bluszczu odrywając trwożnie, zaryje myśl swą pod kamień głęboko — gdy dusza jego odgadnie w niej siostrę, niech za mą duszę raz westchnie pobożnie — A jeśli człowiek ten mieć będzie serce, co czuciem silne, na boleść wytrwałe, że śmiało pójdzie z nim przez życie całe, z tchnienia jednego, co tleje w iskierce promieni bladych błądzących po grobie rozprószonych smutnie — on odgadnie całego życia mego wszystkie krzyże, historię mą wysnuje całą sobie, ducha w nią tchnie, uczucie da jej świeże, na przeszłość wspomni swą — i pojmie jasno, żem taką samą miał — żem był w tych gronie duchów — co zaród śmierci w łonie noszą — ich czoła w cierniowej koronie — co jedną pracą, ciągłym poświęceniem przez życie świecą krótko — gasną prędko, jak kwiat zwarzony bólem i cierpieniem, a świat wspomnienie ich kryje milczeniem. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/wyspianski-poszedlem-bladzic-w-nieznane-swiaty/. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Stanisław Wyspiański, Pisma pośmiertne, II. Wiersze, fragmenty dramatyczne, uwagi, Kraków 1910. Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez fundację Nowoczesna Polska z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów Elizy Hetkowskiej. Utwór powstał w ramach "Planu współpracy z Polonią i Polakami za granicą w 2014 roku" realizowanego za pośrednictwem MSZ w roku 2014. Zezwala się na dowolne wykorzystanie utworu, pod warunkiem zachowania ww. informacji, w tym informacji o stosowanej licencji, o posiadaczach praw oraz o "Planie współpracy z Polonią i Polakami za granicą w 2014 r.". Opracowanie redakcyjne i przypisy: Paulina Choromańska, Paulina Dubielecka, Katarzyna Dug, Marta Niedziałkowska.