Spis treści

      Agnieszka Wolny-HamkałoNikon i Leicasnu

      1
      Zbliżamy się do śmierci zawsze,
      kiedy zaczyna masować swój kark
      śpiący za kierownicą. Przeszkadza
      mu światło świateł, ich mig.
      5
      Lecz dzisiaj się z drogą droczy, udaje.
      Nie baw się tak, bo zaśniesz — mówię.
      Podejmuje grę i nocą puka do mojej wanny:
      nie baw się tak, bo nie zaśniesz
      już.