Spis treści

    1. Ciało: 1
    2. Dojrzewanie: 1
    3. Dziewczyna: 1
    4. Krew: 1
    5. Lato: 1
    6. Pożądanie: 1
    7. Rośliny: 1
    8. Sen: 1
    9. Słońce: 1

    Julian TuwimCzyhanie na BogaDziedzilija

    Są tajemnicze
    Błyski, szmery krwi, nieznane szelesty
    W głębi dziewiczych ciał — i te się budzą
    Bóg wie jak…

    Słowacki, Beniowski[1], pieśń VI.

    1

    Dojrzewanie, Ciało, Krew, DziewczynaPrzeciężkie dojrzewanie zbóż. Dziewczyny z drżeniem czekają: czy już? O, cudne okrąglenie piersi! O, krwi! I czują jakieś przelewania w ciele, jakaś nieznana budzi się moc… O, biódr dziewczęcych wygięcia przecudne! Długie, słoneczne, żmudne, gorące dni! O, dojrzewanie dziewicze upojne! O, niespokojne, tajemnicze chęci kochania! Kwitnienie! O, mocy słodka i znojna! O, sny rozkwitłe w parną letnią noc! Przeczuwań chwile! Chwile dziwnych, trwożnych zagadek!

    2

    Słońce, Rośliny, SenA słońce patrzy, a pali, lśni, i dziwne siły wlewa do krwi, i coraz więcej, coraz goręcej kocha się słońce we krwi dziewczęcej… (To jaśmin kwitnie… to kwitnie bez… śniły sen, a sen zczezł…)

    3

    — Jedna szepnęła: Wstyd…

    4

    — Druga szepnęła: Nic…

    5

    — Trzecia spytała: Wiesz?

    6

    — Czwarta, w płonieniu lic, jak róża, oczy przymruża i mówi: WIEM.

    7

    Pożądanie…I wtedy — dziwna spojrzeń powłóczystość! I wtedy — cudna ruchów ociężałość! Czystość! Białość! (A może chuć? A może tajne, groźne przeczuwanie lubieżnych czuć?)

    8

    I czują, że coś się stanie…

    9

    LatoO, okrągłości! O, lato! O, dojrzewania mocy! O, pełni!

    10

    A wczoraj nie wiedziały, a dziś już wszystko wiedzą! Dziwie!

    11

    O, Dziedzilijo[2]! Dziedzo!…

    Przypisy

    [1]

    „Beniowski” — poemat dygresyjny Juliusza Słowackiego; za życia autora wydano jedynie pierwszych pięć pieśni (1841). [przypis edytorski]

    [2]

    Dziedzilia — znana również jako Zizilia, Zezylia i Dzidzileyla; bogini małżeństwa. Zdaniem kronikarza Jana Długosza czczono ją na ziemiach polskich jako odpowiedniczkę rzymskiej Wenus. Wielu badaczy uważa dziś jednak, że autor Roczników błędnie zinterpretował fragment pieśni ludowej, że kult Dziedzilii nigdy nie istniał, a słowo samo nie jest imieniem bogini, a jedynie nic nieznaczącym wykrzyknikiem. [przypis edytorski]