Spis treści

      Eugeniusz Tkaczyszyn-DyckiXIII

      1
      lilia zepsuła się w garnuszku wody
      pytam się oczu co widziały i gdzie były
      lilia zepsuła się jakby zniechęcona po ludzku sobą
      pytam się swoich oczu gdzie sczerniały
      5
      lilie za którymi poszłyby do grobu
      a one nie wiedzą i jak cudze na mnie patrzą
      więc znowu piszę ten stary wiersz o śmierci
      i wciąż jeszcze nie wiem od czego zacząć