Spis treści

    1. Bieda: 1
    2. Dziecko: 1
    3. Matka: 1
    4. Niewola: 1

    Co czytałem umarłymWładysław SzlengelRozmowa z dzieckiem

    1
    Matka, DzieckoDziewięćset czterdziesty drugi rok.
    Matka i dziecko. Warsztat — blok…
    Dziecko twarz ma liliową,
    matka włosy jak mleko,
    5
    powiedz mi, matko — pyta malec —
    co to znaczy: DALEKO…
    Daleko to znaczy za górami,
    za lasami i za rzekami…
    Daleko to znaczy szyny…
    10
    Daleko to morskie podróże,
    okręty i przestwór siny,
    i góry w słońca purpurze…
    Daleko to wyspy złote
    i wonne wiatru podmuchy,
    15
    to jakaś soczysta zieloność
    i piasek miękki i suchy.
    Lecz jak wytłumaczyć dziecku,
    co znaczy słowo: DALEKO…
    Gdy nie wie, co to jest góra,
    20
    i nie wie, co zwie się rzeką…
    i nie ma jak matka… i nie ma jak ja
    obrazów tych pod powieką,
    więc jak wytłumaczyć dziecku,
    co to znaczy: DALEKO…
    25
    Daleko — kochane dziecko
    (a łza się chybocze na rzęsach),
    daleko to z bloku naszego
    aż do bloku Toebbensa[1]
    A powiedz, mamo kochana,
    30
    co to znaczy: DAWNO…
    Dawno to wieczór miejski,
    płonące lampy, neony…
    to cichy spokój w mieszkaniu
    i dobrze piec napalony…
    35
    Dawno — to ciastka z Ziemiańskiej[2],
    dawniej — to obiad przy radiu,
    dawno — to rano „Nasz Przegląd[3]”,
    a wieczór kino Palladium[4].
    Dawno — to miesiąc nad morzem,
    40
    dawno — to zdjęcia z wycieczki
    i ślubne zdjęcia z welonem,
    i biały chlebek bez sieczki…
    Lecz jak wytłumaczyć dziecku
    tę przeszłość jasną i sławną,
    45
    gdy nic… nic przecież nie wie…
    jak wytłumaczyć: DAWNO…
    BiedaWidzisz, kochane dziecko,
    stare i smutne za młodu,
    dawno — to znaczy, gdy dawno…
    50
    nie przydzielano nam miodu…
    A powiedz mi, mamo, powiedz,
    co to, co słyszę nocą…
    świst taki długi… daleki…
    co to tak świszczę i po co…
    55
    Jak wytłumaczyć dziecku,
    jaki wziąć przykład czy motyw,
    by wytłumaczyć nocny,
    daleki świst lokomotyw…
    Jak wytłumaczyć szyny
    60
    i długą drogą w bezkresy,
    radość mknięcia w sleepingu[5]
    i oszalałe ekspresy.
    NiewolaDworce, sygnały, zwrotnice,
    nowe miasta, ulice,
    65
    bilety, przesiadki, bagaż,
    kurier, bufet i tragarz.
    Migot światełek nocą,
    z dymów liliowy ślad.
    Jak wytłumaczyć… i po co,
    70
    że gdzieś jeszcze w dali jest świat?…
    Ten świat znaczy — chłopcze maleńki,
    coś rączki żałośnie tak splótł,
    że może być dalej niż Toebbens…
    i jeszcze dawniej niż miód…

    Przypisy

    [1]

    Toebbens, Walter Caspar (1909–1954) — współwłaściciel przedsiębiorstwa Toebbens und Schultz, produkującego na terenie warszawskiego getta tekstylia i elementy umundurowania dla Niemców, potocznie określanego jako „szop Toebbensa”. Po wojnie dwukrotnie uciekł z internowania i nadal pracował w branży tekstylnej. [przypis edytorski]

    [2]

    Ziemiańska — przedwojenna kawiarnia z kilkoma filiami w Warszawie, pierwszy lokal mieścił się na ul. Mazowieckiej 12. [przypis edytorski]

    [3]

    „Nasz Przegląd” — dziennik mniejszości żydowskiej w Polsce, wydawany w latach 1923–1939. [przypis edytorski]

    [4]

    Palladium — kino przy ul. Złotej 7/9 w Warszawie, funkcjonujące od lat 30. do końca lat 90. XX w. [przypis edytorski]

    [5]

    sleeping (z ang.) — przedział w wagonie sypialnym. [przypis edytorski]