Spis treści

    1. Młodość: 1
    2. Śmiech: 1
    3. Śmierć: 1

    Co czytałem umarłymWładysław SzlengelPiękna niedziela

    1
    I znowu rojna jest ulica,
    znów na spacerek idzie snob,
    kiedy w niedzielę po południu
    praca zakończy się dla szop[1]
    5
    Znów się malują siusiumajtki
    z placówek[2], gminy[3] itd.,
    ulicą idą znów parami,
    z panami w czapkach de pache[4]
    Gwoździe[5] werkszucom[6] na ulicach
    10
    rzucają nonszalanckie: Cześć,
    nowe wcielenie subiekcików[7],
    bo miesiąc mają już co jeść —
    Już miesiąc cicho, bez blokady,
    już znowu życie ma więc sens,
    15
    już kwitnie karmin w twarzy bladej
    i rzuca cienie tusz do rzęs —
    Ach, jaka piękna jest niedziela,
    jak się do srajki śmieje szatz[8],
    idą ulicą, którą niedawno
    20
    piątkami szli na Umschlagplatz[9]
    Już to, co było, jest Historią,
    — a mamy nie ma… no, to pech,
    Młodość, Śmiech, Śmierćjak kwiaty blade na cmentarzu,
    wykwita w bramach młody śmiech
    25
    I młode piersi dyszą: żyję,
    i znów o jutrze serce śni —
    Rzymianie mówią: Carpe diem[10]
    Francuzi mówią: C'est la vie[11]

    Przypisy

    [1]

    szop — niemieckie przedsiębiorstwo produkcyjne w getcie; praca w szopie dawała mieszkańcom getta dodatkowe uprawnienia, m.in. legalizację zamieszkania i dostęp do kartek żywnościowych. [przypis edytorski]

    [2]

    placówka — miejsce pracy Żydów znajdujące się poza terenem getta. [przypis edytorski]

    [3]

    Gmina — potoczne określenie Rady Żydowskiej, reprezentującej mieszkańców getta przed władzami okupacyjnymi. [przypis edytorski]

    [4]

    de pache — pod pachę, pod rękę (zwrot pseudofrancuski). [przypis edytorski]

    [5]

    gwoździe — prawdop. wyżsi rangą funkcjonariusze policji („gwóźdź” = gwiazdka). [przypis edytorski]

    [6]

    werkszuc — członek straży fabrycznej (niem. Werkschutz), pełniącej funkcje policyjne w szopach, czyli w pracujących dla Niemców przedsiębiorstwach na terenie getta. [przypis edytorski]

    [7]

    subiekt (daw.) — sprzedawca w sklepie. [przypis edytorski]

    [8]

    szatz (niem. a jidisz) — ukochany (używa się podobnie jak polskiego „skarbie”). [przypis edytorski]

    [9]

    Umschlagplatz (niem.) — plac przeładunkowy, usytuowany przy skrzyżowaniu ul. Stawki i Dzikiej; początkowo służył wymianie towarów między gettem a światem zewnętrznym, później gromadzono na nim ludzi wywożonych do Treblinki. [przypis edytorski]

    [10]

    Carpe diem (łac.) — chwytaj dzień, przen.: używaj życia (z Horacego). [przypis edytorski]

    [11]

    C'est la vie (fr.) — to jest życie. [przypis edytorski]