Syrokomla, Władysław Zalotnicy http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/syrokomla-gawedy Kotwica, Wojciech Sekuła, Aleksandra Choromańska, Paulina Fundacja Nowoczesna Polska Romantyzm Epika Gawęda Utwór powstał w ramach konkursu ,,Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2013", realizowanego za pośrednictwem MSZ RP w roku 2013. Zezwala się na dowolne wykorzystanie utworu, pod warunkiem zachowania ww. informacji, w tym informacji o stosowanej licencji, o posiadaczach praw oraz o konkursie ,,Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2013". Publikacja wyraża jedynie poglądy autora i nie może byc utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP. http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/syrokomla-gawedy-zalotnicy http://www.dbc.wroc.pl/dlibra/docmetadata?id=8751&from=&dirids=1&ver_id=&lp=3&QI= Władysław Syrokomla, Gawędy i rymy ulotne, Nakładem Księgarni pod firmą Zawadzkiego i Węckiego, Warszawa 1853. Domena publiczna - Władysław Syrokomla zm. 1862 1933 xml text text 2013-10-23 pol http://redakcja.wolnelektury.pl/media/dynamic/cover/image/2613.jpg blaas_new_suitor_18, ErgSap@Flickr, CC BY 2.0 http://redakcja.wolnelektury.pl/cover/image/2613 Władysław Syrokomla Gawędy Zalotnicy Gawęda Kobieta, Uroda, MłodośćOnego czasu młodziuchna, słodka,/ Żyła dziewica, niebios pieszczotka,/ Piękna jak gwiazda na niebie;/ Cóż więc dziwnego, że serca żarzy ---/ Że wszyscy młodzi, że wszyscy starzy,/ Skarbią jéj względy dla siebie? Młodzi poeci, starzy statyści,/ Ludzie rycerscy i biuraliści/ Króla Popiela czy Piasta,/ MuchaNa jéj spójrzeniespójrzenie --- dziś: spojrzenie. biegli zawodemzawodem --- w zawody, na wyścigi.,/ Jak gdyby muchy do czary z miodem,/ Wołali: «cudo niewiasta!» Wołali chórem: «O kraśnakraśny --- piękny. dziewo!/ Spójrzyj na prawo, spójrzyj na lewo,/ My wszyscy twoi poddani!/ Dla twoich wdzięków, dla twych przymiotów,/ Każdy choć w ogień polecieć gotów,/ Daj dobre słówko o Pani! Który z nas godzien (choć wszyscy życzą)/ Posiadać twoję miłość dziewiczą,/ Wybierz, po dobrym rozmyśle:/ A gdy jednego z grona wybiorą,/ Reszta nieszczęsnych, pójdzie z pokorą/ Pójdzie --- utopić się w Wiśle!» Kobieta, Mężczyzna, Miłość, OjczyznaJęczą, wzdychają, czysto wariaci ---/ Biédna dziewica przytomność traci,/ Spuściła oczki i słucha,/ Nie wié jak pozbyć czułą gromadę,/ Więc prosi w myślach o dobrą radę/ Ojca i Syna, i Ducha. Duch Święty radą wspomógł dziewicę,/ Przez jéj urocze, lecz blade lice/ Przebiegły kraśne kolory,/ Skinęła rączką drobną i białą,/ I wznosząc rączki rzekła nieśmiało:/ --- «Moje wy czułe amory! Jak was nie kochać, powiedźcie sami,/ Każdy o miłość prosi ze łzami,/ Każdy jak z wosku odlany;/ A taki kształtny, hoży, stateczny,/ A taki dobry, a taki grzeczny,/ Choćby przyłożyć do rany. Lecz jak was kochać moi panowie,/ Dziś wiecie sami, że Tatarowie/ Nabiegli kraj nasz w drużynie ---/ Mieczem i ogniem grożą ojczyźnie,/ We krwi niewinnéj i w spaleniźnie,/ Biédna ojczyzna zaginie. Dziś, kiedy pora wesprzeć brat brata,/ A wy? mężczyźni, obrońcy świata,/ Wznosicie jeno toasty!/ A zamiast śpieszyć ojczyźnie gwoligwoli (daw.) --- dla, z powodu, na rzecz (w szyku zdania zawsze po wyrazie, którego dotyczy).,/ Ubrani w hatłashatłas --- atłas; daw. wytworny materiał, wytwarzany gł. na Wschodzie, jednostronnie błyszczący, często tkany w błyszcząco-matowe wzory. i puch soboli,/ Klęczycie u stóp niewiasty. Chcecie miłości? któż was pokocha?/ Chyba kobiéta wietrzna i płocha/ Takim zachwyci się mężem;/ Dać komu rękę --- cóż gdy się zdarzy,/ Że domowisko najdą Tatarzy, ---/ A mąż nie włada orężem? Kto chce miłości, wnet mu uwierzę,/ Zrzućcie złotogłów, włóżcie pancerze,/ Na koń i przeciw Tatara!/ Wszak wasza liczba dosyć jest mnoga,/ Moich kochanków pułk przeciw wroga,/ Niech się odznaczyć postara. Kto więcéj szczerbów na swém żelezieżelezie --- dziś popr. forma Msc.lp: żelazie.,/ Kto więcéj znaków i ran przywiezie,/ Choćby zrąbany, kaleki, ---/ Niech jeno weźmie tryumf nad wrogiem,/ Ja go, przysięgam przed Panem Bogiem,/ Kochać na wieki, na wieki!» Tupnęła nóżką --- ogień uroczy,/ Ogień zapału wstąpił w jéj oczy,/ I padł na ciżbę w iskierce;/ I zapłomienił ciżbę zdumioną ---/ Duch bohatérski wstąpił w ich łono,/ Jak proch buchnęło ich serce. I wzniósł się okrzyk w prawo i w lewo:/ «Cześć bohatérko! cześć tobie dziéwo!/ Spełnią się twoje zamiary!»/ Rzekli, wybiegli, chwycili bronie,/ Wdzieli pancerze, siedli na konie,/ I czwałemczwał właśc. cwał --- najszybszy chód konia. walczyć z Tatary! Pomimo siły, mimo przemocy,/ Walczyli z wrogiem trzy dni, trzy nocy,/ Zbili zastępów trzydzieści;/ Lecz sława przyszła drogim okupem,/ Bo w końcu wszyscy polegli trupem,/ Na polu walki i cześcicześci --- dziś popr. D.lp: czci.. Tylko pozostał jeden z ich grona,/ Przez niego bratnia klęska pomszczona,/ Przez niego Tatarzyn ginie./ Jednych rozdzielił z życiem lub bronią,/ Drugich przepędził dzielną pogonią,/ Gdzieś na dalekie pustynie. Jeńcem tatarskim zmurował mury,/ Ustroił ściany w łup armaturyarmatura (daw.) --- zbroje; uzbrojenie.,/ Wzięty własnemi rękoma;/ A wystroiwszy zamek po pańsku,/ Dwie beczki wina zakupił w Gdańsku,/ Dwie beczki miodu miał domadoma (daw.) --- w domu.. I z dziewosłębydziewosłęb --- swat; osoba pośrednicząca przy składaniu propozycji małżeńskiej. szedł do niebogi,/ «Nagrodź zwycięzcę, pobite wrogi,/ Ja wszędzie byłem na czele!»/ Dziewica oczkiem przyjaźném błyska,/ Rękę rycerza w swych rączkach ściska. ---/ I wkrótce było wesele. Wesele huczne --- i ja tam byłem,/ I miodek słodki, i wino piłem,/ Lecz mi nie wiedzie się wszędzie:/ Bo smakowity miodek i wino/ Po brodzie ciekną, do ust nie płyną./ Ot i po całéj gawędzie. październik 1849