Spis treści

      Piotr SommerPamiątki po nasMówi syn

      1
      Myśli, że odchodzę, a to
      jakby uchodziła krew
      przez ściśnięte palce. Krew
      krwi. Tak myśli jednak
      5
      choć cały czas stoję naprzeciwko
      i przeglądamy się w sobie.
      Ale prawdziwym lustrem
      jestem ja, tak zbity w szkło
      że prawdziwsza tylko kropla
      10
      co po nim spływa.
      I kopiuję jej światło i tamtą
      krew. Mógłbym tak odbić
      wszystko, prócz kilku słów,
      czego mi nigdy nie wybaczy.