Spis treści

      Bianka RolandoBiała książkaPiekłoPieśń osiemnasta. Siedmiokrotne potępienie

      1
      Zostałem zatrzaśnięty w pułapce z ogonem
      którą mógł zbudować ktoś podobny do mnie
      Pułapka siedmiokrotna, indywidualna bardzo
      Jestem gwałcony przez swą siedmiokrotność
      5
      uzyskaną z dużym trudem, z zawzięciem
      Siłą bronię się przed Ich obecnością bliską
      One zawsze wygrywają ze mną w szarpaninie
      wtłaczają w me ściśnięcie jady niespotykane
      uzyskiwane w tajemnych produkcjach korzennych
      10
      Wtłaczając we mnie rzeczy, które są nienazwane
      albo skreślone z nazw i w słoikach skrywane
      Pod fałszywymi nalepkami oszukują, by trwać
      Z rugewita dawnego zostało spuszczone powietrze
      tak go wyolbrzymiało, czyniło widowiskiem
      15
      Lepiący się ze strachu, trwam, czekam, piszcząc
      Milionowe gwałty i morderstwa popełniane są
      na moim drżącym, lichym bycie, dziurawionym
      już nigdy nie zostanie nadmuchany tlenem z płuc
      Nie będzie służył do niecnych zabaw na plaży
      20
      Znów nadchodzą nieme świdry w mą resztkę
      Znów wtłaczać będą w mój lęk jeszcze większy strach
      nie do wyrażenia, niewyśpiewany przez nikogo
      Bluszcz obrastający moje wnętrze został zerwany
      pod spodem nie było prawie nic, tylko piekło
      25
      Dostrzegłem swą słabość, nagość skrzywioną
      Mnogie loki zgubione, tych dziewcząt dawnych
      wielkimi się mi zdają, niszczącymi me skoślawienie
      Jeszcze bardziej, jeszcze bardziej gwałcą mnie
      Nikt nie posłyszy mego wrzasku, nikt, nawet ja
      zgubione loki[1]
      30
      pijane jesteśmy twym sokiem jaskółczym
      prażonym wielokrotnie z wyselekcjonowanych kwiatostanów
      z przedziwnego moszczu zabarwionego ciemnym cukrem
      na krześle wiszą odwłoki-powłoki, sztuk siedem
      rozciągane, wyciągane, jakoś dużo tego tutaj
      35
      wiele dziwnych jaskółek krąży w tobie
      po asfalcie biegniemy jako kudłate zbroje
      złapiemy cię teraz za świeżo wydepilowane głowy
      teraz boleśnie czuj, czuj, czuwaj

      Przypisy

      [1]

      zgubione loki — w druku od tego miejsca tekst jest wyrównany do prawej. [przypis edytorski]