Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń trzydziesta piąta. Pieśń Wija / chóralnie ludzkim głosem / Padnijcie na kolana, pozdrówcie z piekła Pana, w pląsach Z tłustą falą me ćwierkanie zalewa wasze gardła pąsowe Czyż ktoś jest większy z was ode mnie, niech teraz wystąpi Wszystkie dusze wasze nie potrafią pełzać tak jak ja, uroczo Pan wielkiego majestatu, król nad króle wasze, nad królowe Na wszystkich scenach świata mam przystawione mikrofony wzburzając tłumy do pieśni wojennych oraz ekstatycznych Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy spragnieni mych gron jesteście ja was przyjmę i dam wam władzę na ziemi, nad latyfundiami nie wymagając od was żadnych męczeńskich gimnastyk, rozdaję Chcę zarobaczyć te wasze mleczne spojrzenie, różowe policzki zanim poznacie mą wijącą się naturę, opisującą się na sobie Pulchne cherubiny ludzkie, zniszczę te nóżki przebierane W czerniach, szarościach lub tęczach barwnych, przyjdę do was Znam ja te wszystkie wyrażenia nagradzające i usypiające aż raz niespodziewanie zdarzy się wam śmierć jak deszczowa pora Posypani proszkiem do pieczenia wzrośniecie wysoko, potem w dół strzepnę te wasze sztucznie wyciągnięcia, och, zakalcami będziecie Podziwiajcie, jakże wielką nienawiścią was darzę w systemie ratalnym Ja także, jak bóg, rozlewam się, żerując na waszym rozgnieceniu Na waszych zemdlałych, zaśluzionych pyskach karpiowych składam całusy szukające powietrza, łapcie rytmicznie śmierć w swe oskrzela płaskie Pan wielkiego majestatu głosi dziś całemu światu śmierć W mych ustach wieczna wzgarda, a w środku lepiej się nie pytać Lepiej o to nie pytać mych ministrantów i padlinożernych dostojników Oni nawet nie podejrzewają, z jakich głębokości nigdy nie zawołam tylko antypsalmy wyśpiewuję, bawiąc się ich odwracaniem Widocznie jestem nowym typem psalmisty, Dawida charczącego wzbudzając w sobie Saula gniewnego, niszczącego instrumenty Śpiewam po to, by niweczyć śpiewanie, to taka błyskotliwa gra z poezją Któż za to mi wręczy nagrody doroczne z okazji dożynek wojennych? Któż mi wypisze dyplomy uznania dla mych innowacyjnych rozwiązań? Cóż mi dacie na pamiątkę waszej śmierci, wazony kryształowe bombonierki zapakowane w wasze nekrologi ze wstęgami wieczny odpoczynek racz mu dać, czarny Panie, będziecie śpiewać? Sami wbiegacie w me pachy kudłate, uciekając od Niego Poczęstuję się waszymi bombonierkami, zjadając wszystko i was Oto królestwo uczynione na znak rozliczenia administracyjnego Jaskinia Sezama, gdzie tysiące rozbójników ciągle się tutaj chroni Głazy-płazy pilnują wejścia do tego pałacu, tylko ja znam hasło Na hasło te uchylają się szczeliny i można skraść coś z ziemi znów porywać was do worków jutowych, przewozić nocami zaklętymi Przed oblicze przychodzicie sami, szepcąc w lęku swe imiona dawne nadawał wam inny te imiona, emanuele męskie, nutelle żeńskie Ja was wytapiam, na me płaszcze, na jesionki w słodkich odcieniach potem przejdę się w nich po centrach handlowych, powodując zazdrość Po centrach świata przechadzam się, dzieląc was jaśnie oświecony, faszystowski gla-mór prawie morelowy ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/rolando-piesn-trzydziesta-piata-piesn-wija. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest udostępniony na licencji Licencja Wolnej Sztuki 1.3: http://artlibre.org/licence/lal/pl/ Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Bianka Rolando, Biała książka, Wydawnictwo Święty Wojciech, Poznan 2009. Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez fundację Nowoczesna Polska z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów autora. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Paulina Choromańska, Aleksandra Kopeć, Paweł Kozioł, Jan Szejko.