Spis treści

      Kazimierz Przerwa-TetmajerZbrodnie

      1
      Na rozhukanych koniach, wśród zamieci,
      W wirze kurzawy kłębów, chrzęstu, łomu,
      Wśród huraganów ryku, grzmotów, gromu,
      Orszak fatalnych amazonek[1] leci.
      5
      Lecą przez łany i stepy stuleci,
      Przez pieśni zwycięstw, przez jęki pogromu,
      Pośród wrzaw pychy, pośród milczeń sromu[2],
      Przez zwały złomisk, przez ogrody kwieci.
      Lecą w purpurach i szatach u ramion,
      10
      Trzymając w rękach lilie i pochodnie,
      Krwią, łzami, błotem szlak ich dróg poplamion.
      Jedne urocze, jak hurysy[3] wschodnie,
      Inne, jak furie, pełne wstrętnych znamion:
      Na rozhukanych koniach lecą Zbrodnie.

      Przypisy

      [1]

      amazonka — kobieta-wojowniczka w mitologii greckiej a. kobieta jeżdżąca konno. [przypis edytorski]

      [2]

      srom — wstyd. [przypis edytorski]

      [3]

      hurysy — piękne kobiety, mające w muzułmańskim raju być żonami wiernych. [przypis edytorski]