Spis treści

    1. Morze: 1
    2. Niebezpieczeństwo: 1

    Kazimierz Przerwa-TetmajerNimfy

    1
    MorzePod księżyca złotawym, zimnym seledynem,
    w poblasku ciemno-mgliste morze bezwybrzeżne,
    mgieł lotnych pląsające stada złotopierzne
    i tygrysie gwiazd oczy na pustkowiu siném.
    5
    Z krągłą puszystą czarą, z długim liści klinem
    z głębin się wydobyły na fale bezmierzne
    ogromne jakieś kwiaty i żółtawo-śnieżne
    lśnią w księżycu swych liści zimnym pergaminem.
    Blade, milczące nimfy głowę długoruną[1]
    10
    na liściach kwiatów kładą i w niebiosach oczy
    utkwiwszy, nieruchome leżą na wód fali —
    Niebezpieczeństwoa kędyś błyszczą chłodnym, twardym blaskiem stali
    oczy morskich potworów wśród wodnych roztoczy[2]
    i jak gwiazdy po ciemnej topieli się suną.

    Przypisy

    [1]

    długoruny (neol.) — o długich włosach. [przypis edytorski]

    [2]

    roztocze — tu: ogrom, coś co się szeroko rozpościera. [przypis edytorski]