- Emigrant: 1
- Poświęcenie: 1
- Wojna: 1
- Wygnanie: 1
- Śmierć: 1
- Żałoba: 1
Wincenty PolPiękna jak jagoda
1
Piękna jak jagoda
Krakowianka młoda
Wyszła na podwórze,
5
Na Podgórzu stoją,
Powrócić się boją
Krakowiacy śmiali,
Co bili Moskali.
Krakowianka hoża
10Patrzy do Podgórza;
Łzami oko zlewa
I tak sobie śpiewa:
Mój Boże kochany,
Gdyby nie te pany,
15Jakżeby nam było
Żyć na świecie miło,
Poszli w krwawe boje,
20Stąd żałości moje.
Szyły chorągiewki,
Poiły koniki.
25
I od pań zbierały
Bandaże na rany,
Mój Boże kochany!
30Kruk wykrzywia dziobem,
A kochanek Zosi
Obcych o chleb prosi.