Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Czarownicy Paryża 1 Na rue Pigalle, w małym hotelu, wciśniętym w sklepy z sałatą, madame Kahl czyta listy zapieczętowane i bierze za to sto franków. 2 W ulicy Fromentin la mère Duval wróży z fusów od kawy. Wzdycha nad tobą. Mówi to, o czym chciałeś zamilczeć. Kawa pachnie w nieciekawym jej pokoju. 3 Na rue de l'Echiquier czarnoksięska Girard, w saloniku strojnym w malowane osty, opowiada po cichu to, o czym chciałbyś zapomnieć. Zna cię lepiej od siostry rodzonej. 4 Zna, pocieszy, jak matka pomoże. Poleci cię dżinów potężnej mafii. Twojego krzywdziciela dreszcz wspomnień przeniknie, gdy wspólnie przekłujecie serce fotografii przeklętej. 5 Na bulwarze Haussmanna mieszka medium Sarah. Patrzy w kulę z kryształu i widzi twoje dzieje. Podmalowanym okiem mierzy czasy przyszłe. W Paryżu dzieją się cuda. 6 W Rotondzie, wśród stolików, błądzi zwiędła kobieta, uboga czarownica o czuprynie z miedzi. Pośpiesznie na obrusie stawia ci kabałę. Wymawia szeptem ważne imię i śledzi twój wzrok. 7 Bierze w ręce dłoń twoją i patrzy pod światło. Uśmiecha się skrycie do pierścienia Wenery. Pokazuje ci znaki szczęścia: gwiazdę sześcioramienną i w przegubie ręki twojej cztery rascety… 8 Żebrak, w nagrodę za kilka centymów, daje ci przepowiednię, drukowany świstek, z kwiatem, planetą i wierszem na dzień twych urodzin. Przynosi to rzeczywiste szczęście. 9 Medium Zinah po polsku do ciebie od progu przemawia. Widzi nad tobą koło świetlane. Każe ci żyć nadzieją. „Idź, cicha muzyko słodka, spokojnie przed siebie. Gwar ścichnie, wówczas usłyszą cię ci, którzy umieją słuchać”. 10 A fakir Hamam Bej, w swoim gnieździe z jedwabnych dywanów, przeszywa cię wzrokiem z żelaza, prostym, głębokim. „Nie żałuj snów. Pal opium życia i czekaj na nowe marzenia. Czyż warto czepiać się snu, chcieć utrwalić obłoki lub dym? 11 Chwiejną trzcinę cukrową wicher odchylił od ciebie. Teraz zegnie może w twoją stronę piękną palmę, szumiącą wspaniale. Pamiętaj o ruchu wiecznym. Nikt tu nie myśli o tobie. Wszystko się w falach wichury porusza. Kochaj falę jedynie”. 12 W głębi dziedzińców, na prawo, na lewo,w mansardach i piwnicach czarodzieje Paryża czatują jak senne ropuchy, jak węże zielone, jak sowy, pierzaste i ciche nokturny, jak na krużgankach. Notre Dame de Paris spiczastouche potwory… ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/pawlikowska-jasnorzewska-czarownicy-paryza. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Poezje. 1, zebrała Matylda Wiśniewska, przedmową opatrzył Adam Mauersberger, "Czytelnik", Warszawa 1958. Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez fundację Nowoczesna Polska. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Paweł Kozioł, Paulina Stefańska. Publikację wsparli i wsparły: ZCh, sroczka, Nelka, Agnieszka, glnk, Karol.