Norwid, Cyprian Kamil Moja piosnka (I) Kozioł, Paweł Jóźwiak, Patrycja Choromańska, Paulina Fundacja Nowoczesna Polska Romantyzm Liryka Wiersz Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez fundację Nowoczesna Polska z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów Marty Niedziałkowskiej. Utwór powstał w ramach "Planu współpracy z Polonią i Polakami za granicą w 2014 roku" realizowanego za pośrednictwem MSZ w roku 2014. Zezwala się na dowolne wykorzystanie utworu, pod warunkiem zachowania ww. informacji, w tym informacji o stosowanej licencji, o posiadaczach praw oraz o "Planie współpracy z Polonią i Polakami za granicą w 2014 r.". http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/norwid-moja-piosnka-i Cyprian Kamil Norwid, Pisma wierszem i prozą, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1984. Domena publiczna - Cyprian Kamil Norwid zm. 1883 1954 xml text text 2014-11-25 pol http://redakcja.wolnelektury.pl/media/cover/image/9738216150_33cf998058_k.jpg loose thread, Thomas Leth-Olsen, CC BY-SA 2.0 http://redakcja.wolnelektury.pl/cover/image/3619 Cyprian Kamil Norwid Moja piosnka (I) POL. --- I'll speak to him again. What do you read, my lord... HAM. --- Words, words, words! POL. --- I'll speak to him again. What do you read, my lord... HAM. --- Words, words, words! (ang.) --- POLONIUSZ: Pomówię z nim znowu. Co czytasz, mój panie? HAMLET: Słowa, słowa, słowa. Shakespeare MelancholiaŹle, źle zawsze i wszędzie./ Ta nić czarna się przędzie:/ Ona za mną, przede mną i przy mnie,/ Ona w każdym oddechu,/ Ona w każdym uśmiechu,/ Ona we łzie, w modlitwie i w hymnie... Nie rozerwę, bo silna,/ Może święta, choć mylna,/ Może nie chcę rozerwać tej wstążki;/ Ale wszędzie --- o! wszędzie ---/ Gdzie ja będę, ta będzie:/ Tu --- w otwarte zakłada się książki./ Tam u kwiatów zawiązką,/ Owdzie stoczy się wąsko,/ Byby --- tu: jak. jesienne na łąkach przędziwo./ I rozmdlejerozmdleć (neol.) --- osłabnąć. stopniowo./ By ujednić na nowo./ I na nowo się zrośnie w ogniwo. Lecz, nie kwiląc jak dziecię,/ Raz wywalczę się przecie,/ Radość, SzaleństwoNiech mi puchar podadzą i wieniec!.../ I włożyłem na czoło,/ I wypiłem, a wkoło/ Jeden mówi drugiemu: ,,Szaleniec!!" Więc do serca o radę/ Dłoń poniosłem i kładę,/ Alić nagle zastygnie prawica:/ Głośno śmieli się oni,/ Jam pozostał bez dłoni,/ Dłoń mi czarna obwiła pętlica. Źle, źle zawsze i wszędzie./ Ta nić czarna się przędzie:/ Ona za mną, przede mną i przy mnie,/ Ona w każdym oddechu,/ Ona w każdym uśmiechu,/ Ona we łzie, w modlitwie i w hymnie. Poezja, SmutekLecz, nie kwiląc jak dziecię,/ Raz wywalczę się przecie;/ Złotostruna, nie opuść mię, lutni!/ Czarnoleskiej ja rzeczyrzecz (daw.) --- tu: mowa./ Chcę --- ta serce uleczy!/ I zagrałem.../ ... i jeszcze mi smutniej. Pisałem we Florencji 1844 r.