Spis treści

    1. Grzech: 1
    2. Hańba: 1
    3. Prawda: 1

    Daniel NaborowskiŁazarz[1] do bogacza

    1
    Bogaczu hardy, próżno śmiejesz się z nagiego:
    Nago wchodzim na ten świat, nago pójdziem z niego,
    PrawdaNagie sumnienie[2] Bóg sam jako czyste lubi,
    Święta prawda nad wszytko nagością się chlubi,
    5
    Nagi miesiąc i gwiazdy, i okrąg słoneczny,
    Nago wchodzi, wychodzi z ciała duch przedwieczny,
    Nadzy nieba mieszkańcy, nadzy są bogowie.
    Grzech, HańbaPrzyjdzie czas, o pstry kruku, kiedyć pogotowie[3]
    Odbiorą cudze pióra; wtenczas swe nagości
    10
    I sprośny wrzód odkryjesz, i spróchniałe kości.

    Przypisy

    [1]

    Łazarz — postać z Ewangelii wg św. Jana, wskrzeszona przez Jezusa. [przypis edytorski]

    [2]

    sumnienie — dziś popr.: sumienie. [przypis edytorski]

    [3]

    pogotowie (daw.) — przy tym, na dodatek. [przypis edytorski]