Spis treści

      Karol MaliszewskiPod twoją obronę

      Cezaremu Domarusowi
      1
      Broń się przed uderzeniem głową.
      Zadbaj o formę odparowania.
      To, co z ciebie zostanie,
      pokażą w telewizji.
      5
      Reszta zostanie w domu, na prowincji,
      unosząc kieliszek coraz wyżej —
      „niech mu ziemia lekką będzie” powie
      i wzniesie toast za tych, co pod ziemią
      na sargassowym morzu, w zawiesistej zupie —
      10
      występują gorliwie w postpunkowej trupie.
      Broń się przed uderzeniem głową,
      uderzaj wątpliwie, muskaj
      nerwem, mięśniem i powieką,
      chodzi o wrażenia; co wymyśli głowa,
      15
      niech się w cień, smugę cienia schowa.
      Pokazywali pana w telewizji, dziecko
      powie: miał pan przyszyte szelki
      i wyglądał ładnie. Te różne kawałki
      krążą, składając poetę
      20
      z oddzielności, z tego, co nie ustaje —
      szuka się cierpliwie.
      Tu przewrotna lista: usterki
      tworzą mapę rzek niewielkich,
      ospałość w poziomicach
      25
      (rzuca się w oczy tatuowana kostnica) —
      na wzgórzach świeci próchno
      z triangulacyjnych wież.
      Broń się przed uderzeniem głową,
      zadbać o formę można też:
      30
      elegancko nadstaw kolano.
      Odpryski kości chcą zostać, zostaną;
      włącz telewizor, sprawdź, jak się utrwala
      demokratycznie wyłoniona fala.