Karol MaliszewskiDrohobycz
1Na wzgórzach dzikie trześnie kwitną
Drohobycz w dole. Nie,
Nowa Ruda fosforyzuje w szkle dymów
Sucha morwa, którą po wielokroć
5przesadzał nieznany ogrodnik —
mówię
— Wielkiej Sowy cień
rozgałęziony jest jak moje serce
10Gdy przyjadą Niemcy (w sezonie
wycieczek) - - -
powiem im to samo.