Spis treści

      Karol MaliszewskiAlbo albo

      1
      Albo gonić skurwysyna, za
      przeproszeniom, co uciekł
      obronie, zrobić go na szaro
      i dobrze wrzucić
      5
      chłopakom. Drzeć się jak opętany
      po tym golu, a potem chodzić
      po górach zachrypnięty
      i po kolędzie (za kolesia,
      który się oberwał) też.
      10
      Albo jeździć rowerem po dziurawych
      mostach, pisać wiersze,
      palić papiery po zmarłym
      dziadku i zobaczyć to
      niesamowite zdjęcie Chruszczowa,
      15
      a to wujek Edek. Nosić dzieciaka
      i odwzajemniać jego przytulanie,
      poklepywać żonę po następnym
      brzuchu. Kochać się z tym brzuchem.
      Wszystko.