Jarosław Lipszycobrona cywilna
1trawa jak papier ścierny niebo jak ścierka rozpostarte na proszek przyklejony do płótna
widzę zatacza małe i duże koła
pikuje w dół
kratownica pól rośnie w oczach i narasta gwizd w uszach
5a to tylko zdanie obowiązków przejście na przedwczesną emeryturę krótko mówiąc
najbardziej rozsądne wyjście