Spis treści

      Jarosław LipszycEtiuda okolicznościowa na ścięcie księżyca

      1
      Leżałem na łóżku już spać
      byłem świeżo po magicznym oku bo oczy rysowałem na trzech planach schematyczny skrót perspektywy światło gwiazd oczu oko
      Prosta łącząca mnie z nimi
      Na szybie odblask — nic nie wiem
      5
      o kilka metrów od okna wychylam się jak strzałka barometru jak barman wśród strzelców
      Strzał Zimny pocisk Chronić źrenice
      koc drży noc drgnieje
      mój rechot przeciągnięty tak żarem chichrał troll
      przetrawione trafienie w sam strach
      10
      Podpaskę zmienia kobieta!
      Kobieta schyla się patrzy na krew wrzuca do kosza na śmieci
      (A!)
      Kołysze się klapka śmietnika
      kołysze się
      15
      śpi
      Kobieta na zawsze traci krew z oczu i świeci dwojgiem szklistych białek
      zlewających się w jedno jak wódka z mlekiem