Spis treści

    I
  1. Smutek: 1
  2. Wieczór: 1
  3. Światło: 1

pisownia łączna/rozdzielna: niema > nie ma

Bolesław LeśmianDziejba leśnaIdzie zmierzch

I

1
WieczórIdzie zmierzch od zapłotków — od stodół — od jarów,
Idzie zewsząd i znikąd, a taki ma narów[1],
Że im bardziej snem przymrze i w rów się zagrzebie,
Tym widniej mu w niebycie — tym łatwiej znieść siebie.
5
SmutekO, niełatwo nam było powiązać los z losem!
Smutek boczył się na nas; żal patrzył ukosem…
ŚwiatłoOdeszłaś — w ślad za tobą dzień złoty przeminął, —
Ale, z ziemi uchodząc, po niebie wciąż płynął…
Dogorywa dnia reszta w obłokach zbłąkana,
10
Dołem mrok, lecz nadwyżką dnia — płonie stóg siana.
Więc raz jeszcze — choć ciebie nie ma w pól rozłogu —
Przeżywam dzień miniony — ten, co lśni na stogu.

Przypisy

[1]

narów — zły nawyk, wada. [przypis edytorski]