Spis treści

      Julian KornhauserZjadacze kartofliPunkt widzenia

      1
      Patrzę
      Dziewczyny wracają z fabryki z sercami w kosmetyczkach
      Dachy przykryte śniegiem
      Zapach tytoniu wdziera się do płuc,
      5
      Roznosiciel gazet wyciąga rękę z „Echem Krakowa”
      Na ulicy sami inteligenci
      Na ulicy nie ma robotników
      Zegary o zmęczonych twarzach
      Sklepy z porcelaną
      10
      W księgarniach nie ustają rozmowy
      Autobus skręca w pierwszą przecznicę.
      Kiełbaski z rożna
      Prószy śnieg
      Artyści rozprawiają o odpowiedzialności
      15
      Bronią miasta przed śniegiem
      Uczniowie wychodzą z warsztatów
      Betoniarka z ociężałym brzuchem
      Duże jasne
      Patrzę
      20
      To nie miasto umiera
      To moje ręce nie kwitną