Maria KonopnickaWiatr

    1
    — Czego ty jęczysz, ty bujny wietrze
    I czego tak zawodzisz?
    Czemu nie siedzisz w chateczce swojej,
    Tylko po polu chodzisz?
    5
    — Oj! tego jęczę, tego zawodzę,
    Moje ty drogie dziecię,
    Że nie mam chatki, rodzonej chatki
    I tułam się po świecie.