Wespazjan Kochowski Psalmodia polska Psalm XXXV In Te Domine speravi, non confundar in aeternum. Psalm 30 Testament katolicki W Tobie Panie ufałem zawsze; niechże nie będę zawstydzony na wieki; podług sprawiedliwości Twojej wybaw mię. A wybaw, miarkując sprawiedliwość z litością, dobry Panie, któryś chciał bóstwo Twoje z naturą ludzką pojednoczyć niesłychanym sposobem. Nakłoń ucha do supliki żebrzącego, a pospiesz się, abyś ratował w straszliwym momencie, od którego zawisła wieczność. Bądź mi Bogiem obrońcą przy skończeniu, któryś mi Bogiem stwórcą pierwszego początku mego. Teraz zwłaszcza, kiedy już ostatnia godzina na zegarku docieka, a nachylony wiek każe zjeżdżać z pola pielgrzymowania tego. Termin bez eksepcji, nieprzeskoczony salt, niezłomane prawo: że kto się rodzi, umierać musi. Za nic dostojność u śmierci, za nic świątobliwości; bo i owa para do raju wziętych, kiedyż tedyż z śmiercią się przywita. Różnią się majestaty od poddanych zwierzchnością, ale się śmiertelnością równają; a wielkich prałatów dostojeństwa, taż co i podłych kmiotków, libityna kosi. Wala się w popiele siermięga, a tamże i purpurę widzę; w tysiącu lat Matuzala, we trzydziestu Aleksandra do grobu niosą. Czy tedy prędzej czy później wywiedziesz mię z więzienia tego, wybawco mój; stawiam się przed Tobą, i nie bawiąc odpowiadam: «Awom ja jest». W ręce Twoje, Panie, polecam ducha mego. Ty, któryś mię stworzył, święty mocny, Tyś mię i odkupił, Panie Boże prawdy. Wejrzyj, Ojcze dobrotliwy, na Syna Twego, który dla mnie cierpi; obejrzyj się, Synu przedwieczny, na rany Twoje, okrutnie dla człowieka zadane. Wyrwij duszę wierną od zasłużonego nieprawością dekretu; i nie daj charakterem chrztu świętego naznaczonemu, aby mając na sobie znamię Twoje, miał kiedy szwankować. Tę tedy jedynaczkę duszę moję na ręce Twoje boskie daję, oddaję i rezygnuję, którym miał od Ciebie datek, ten wracam dawcy szczodrobliwemu. Uczyńże z nią według woli Twojej świętej i obróć ją, jako chcesz, według upodobania Twego. Padnieli kostka dobrze, niepojętemu miłosierdziu Twemu przypiszę; uchybili (czego broń Boże) niedoścignionej sprawiedliwości Twojej, przyznawać będę. Ale przebieram miarkę w nadziei, którym ją przebrał w niezbożności, kiedy uważam, że Ty mnie sądzić będziesz, któryś się dla mnie wcielił i ucierpiał. Ufam mocno, że się nie będziesz tak zapatrował na sprawiedliwość przeciwko winnemu, żebyś respektować nie miał na politowanie nad mizerakiem ułomnym. Ani będziesz pozwalał słusznemu gniewowi przy sprawiedliwości, żebyś nie miał pamiętać na łaskawość Twą, któryś jest źródłem dobroci. Bom ci w Tobie ufał Panie, niechże się weselę i raduję w miłosierdziu Twojem. Druga część, z którejm złożony, ciało, więzienie duszy, masz zgniłości instrument grzechu i ceber plugastwa. To ponieważ z ziemi poszło, ziemi je oddają; niechajże się skazitelna materia rozsypie w proch, pierwszego początku swego istotę. Ale żeś Panie tęż siermięgę człowieczeństwa na się przyjąć raczył; ufam że i ta powstanie nieskazitelna, i będę widział w ciele mojem Zbawiciela mego, widzeniem błogosławionych. Majętnostka i jakiekolwiek zbiory, cacko dziecinne i połyskujące się nic, jakoby mi były przeszkodą do Boga, tak się i teraz ledwie dla mnie na koszulę zdobyły. Rodzina i przyjaciele precz ode mnie umykają; ale zdarz im Panie, żeby się szczerze i od świata umknąwszy, do Ciebie się obrócili. Ale ja w tę drogę wszelkiego ciała idąc, czekam rychłoli mi ten dzień pożądany zaświeci, który żadnego nie zna zachodu. Do tej się światłości przez nadzieję i wiarę biorę, a z miłości po tysiąckroć śpiewam: «W ręce Twoje Panie polecam ducha mego». Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jako była na początku, tak i teraz, i zawsze, i na wieki wieków, Amen. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/psalmodia-polska-psalm-xxxv/. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Wespazjan Hieronim Kochowski, Trybut należyty wdzięczności wszystkiego dobrego dawcy Panu i Bogu, albo Psalmodya polska za dobrodziejstwa Boskie dziękująca, przez jednę najlichszą kreaturę roku pańs. 1693 napisana, a do druku podana roku pańs. 1695; wyd. Kazimierza Józefa Turowskiego, nakł. Wydawnictwa Biblioteki Polskiej, Kraków 1859. Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl) na podstawie tekstu dostępnego w serwisie Wikiźródła (http://pl.wikisource.org). Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Wojciech Kotwica, Aleksandra Sekuła.