Wespazjan Kochowski Psalmodia polska Psalm XI Dixit injustus ut delinquat in semet ipso. Psalm 35 Na mięszania i rozrywania sejmów Rzekł niesprawiedliwy sam w sobie, aby grzeszył: a zmrużywszy oczy, nie chciał się oglądać na bojaźń Bożą. Nie chciał zrozumieć przewrotności umysłu swego, ani uważał, że w zgubie ojczyzny i samemu zginąć przyjdzie. I tak zdradliwie mówił przeciwko matce własnej; a gorszy pasierba, piersi te lżył, które go karmiły. Głowa jego nie myśliła o dobro pospolitem, ale żeby się dobrze mieć, by i złe czyniąc; a nienasycona podwyższenia chciwość nie chciała się obejrzeć na prawo przystojności. Ojczyzna w uściech i obrona jej, a w sercu kończyste żądło jak węda u hipokryty. Stąd uczynił się rzecznikiem w skomo na obronę dobra pospolitego, a pod pokrywką publiki, tai zawziętość sejmu rozerwania. Mówiąc skrycie sam w sobie: Cóż mi za to pieczołowanie o ojczyznie? kiedy inszą drogą pomogę sobie do dobrego mienia. Droga cnoty przykra, nagroda zasług niepewna, wdzięczność za odwagi omyla; a gdy występków nie karzą, grzeszyłby, kto by dobrze czynił. I tak udaje się przeciwną od gościńca ścieżką; a między sobie podobnymi rozsiewa ducha przeciwieństwa. Ród jaszczurczy i właściwe Judasza pokolenie; bo i ten Pana w rękę całując, dla błahego kwestu, ojczyznę własną przedaje. Psia natura, która węchem pożywienia śledzi; a znalazłszy, na plugawem ścierwie opada. Widzisz to, Boże, czuły wolności naszej stróżu, i grozisz pomstą zdrajcy; któryś tego balsamu wolności przez „nie pozwalam”, w truciznę obracać nie kazał. Ale jako bezoar w zakrytem naczyniu zachować był powinien: on go teraz, datkiem przekupiony, na niezdrowie pospolite używa. Idzie jednak za zdrajcą, choć leniwa Nemezis, a wyzionąwszy niecnotliwy wziątek, samego czeka judaszowskie myto. Upadną, upadną ci, którzy ojczyznie źle służą; a plemię cnotliwego na to miejsce dziedziczyć będzie. Wyżeną przekupionego ojca Cherheles potomków z domu, a ze złego zbioru drobna dziatwa nie ucieszy się. Jeno szpetna sława aż do obmierżenia zostanie i będzie pamiątka jego w pośmiewisku tak, jako onego, który w Efezie bóżnicę Diany zapalił. Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi świętemu etc. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/psalmodia-polska-psalm-xi/. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Wespazjan Hieronim Kochowski, Trybut należyty wdzięczności wszystkiego dobrego dawcy Panu i Bogu, albo Psalmodya polska za dobrodziejstwa Boskie dziękująca, przez jednę najlichszą kreaturę roku pańs. 1693 napisana, a do druku podana roku pańs. 1695; wyd. Kazimierza Józefa Turowskiego, nakł. Wydawnictwa Biblioteki Polskiej, Kraków 1859. Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl) na podstawie tekstu dostępnego w serwisie Wikiźródła (http://pl.wikisource.org). Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Wojciech Kotwica, Aleksandra Sekuła.