Wespazjan Kochowski Psalmodia polska Psalm IV Dominus regit me, nihil mihi deerit. Psalm 22 Dzięka Opatrzności wiecznej za sztukę chleba Pan mię dogląda i rządzi, na miejscu paszy posadził mię i za łaską jego na niczem mi nie schodzi. On mi udzielił mierny strumyczek do napoju i chciał, abym w pragnieniu posilony zostawał, uważając jednak, od kogo te pomocy życia biorę. Bom nieostrożny fortunę jakąś sobie w myślach rysował, rozumiejąc, że mię te fawory potykają od ślepego bożyszcza, a nie od Boga prawego, który wszystko mając, wszystko daje, a wszystko mogąc, co dał, odebrać może. I byłem w tem rozumieniu jako bydlę jakie żujące trawę albo marna świnia, która żerem się pasząc, nie uważa skąd ta pasznia pochodzi? Teraz nieco przyszedłszy do siebie, przyznaję, o Boże, że z Ciebie, niezbrodzonego dobroci morza, wszystkiego dobrego początek, który nie tylko żeś sam jeden dobry, ale i owszem samą dobrocią jesteś. Ta dobroć nie zastanawia się w nieograniczonem bóstwie, ale jako rzeka strumienie toczy: wielkie, gdy świat buduje, większe, gdy człowieka tworzy, niezmierne, gdy Boga człowiekiem mieć chciała. Ach jakoż Cię za to wielbić trzeba Panie! Jako wywyższać za tak niesłychane uczynności. Więc i ja mizerny upadam przed majestatem Twoim, dziękując Imieniowi Twemu świętemu, które jako straszne z sprawiedliwości, tak chwalebne jest z dobroci. Bo gdy na każdy dzień uważam dzieła Twoje boskie, we wszystkiem widzę niepojętą mądrość, ale też i w udzieleniu obejścia każdemu niedoścignioną opatrzność. Oto który wróblika na dachu sadzasz, a pod stropami budynków gnieździć się jaskółce pozwoliłeś, i mnieś też Panie udzielił kawałek ziemi, którym bym się gnarował. Inszym Meksyk zasuty złotem, i jedwabnorodne niech będą perskich towarów intraty; ja się według udzielenia Twego kontentuję krwawą rodziców pracą. Dosyć, mój Panie, i za to, niegodny więcej dziękuję, wielbię Imię Twoje, że według miary i potrzeby substancyjkę mając, na niczem mi nie schodzi. Dałeś mi według stawu groblą: a ja też mam zadosyć, że i z domowymi na czczo spać nie idę. Od pierwszego bowiem rozumu wzięcia, aż do tej szóstego krzyżyka siwizny za łaską bożą nie wiem, co to w klątwie być albo kondemnatom sądowym okupywać się grzywnami. Śmierć moja u sądu oczyma świecić; dopieroż o basarynki nigdym się nie zgadzał, anim za jawne zbrodnie nie zajednywał wieży. Ale pono gdy się z tego chlubię, grzeszę; nie rozumiem jednak, abym grzeszył, gdy to Opatrzności boskiej przypisuję. Zwydrzałbym był bowiem większemi dostatkami obłożony i jako szkapa zbytnim wytuczony obrokiem, wierzgałbym przeciw Zakonowi. Tyś Panie kazał: nie zabijaj; a ja w niezgodzie nie sfolgowałbym był bliźniemu, ufając w złocie i w depozytach bogatych. Zaczem dzieło opatrzności Twojej wyznaję, żeś w terminach mierności mając mię, jakoś nie chciał, abym w ostatniem ubóstwie rozpaczał, tak i w zbytnich nie brykał dostatkach. Mizerne dostatki, które jako cantharides błyszczycie się w nocy, a jak dzień żadnego nie macie pozoru, tracąc zmyślonego ognia widziadło. Miejże w nazwisku, bogaczu, Boga: ja go w złotej mierności szukam, i tą drogą do Niego przejść usiłuję. Chwała Ojcu, i Synowi, i Duchowi świętemu etc. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/psalmodia-polska-psalm-iv/. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Wespazjan Hieronim Kochowski, Trybut należyty wdzięczności wszystkiego dobrego dawcy Panu i Bogu, albo Psalmodya polska za dobrodziejstwa Boskie dziękująca, przez jednę najlichszą kreaturę roku pańs. 1693 napisana, a do druku podana roku pańs. 1695; wyd. Kazimierza Józefa Turowskiego, nakł. Wydawnictwa Biblioteki Polskiej, Kraków 1859. Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl) na podstawie tekstu dostępnego w serwisie Wikiźródła (http://pl.wikisource.org). Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Wojciech Kotwica, Aleksandra Sekuła.