Spis treści

      Barbara KlickaGóra wody

      1
      Tymczasem nie może cię znieść ani przestawić. Na nagiej plaży,
      w zapiaszczonych ciuchach zaklina tę uprząż, żeby się nie starła, nie
      skruszyła na kwarc. Jak mogłaby ci wybaczyć, że żadne jej słowo nie ma
      mocy wcielać
      5
      Pamięta — amantom na szczytach purpurowych schodów ani się
      śniło oszczędzanie na wypadek zmian okoliczności. A tobie się śni i skąd
      mogła wiedzieć, że to będzie raczej jak kolaboracja, jak kolega z kolonii,
      z którym się potem wymienia po liście.
      Za morze pójście,
      10
      do zmulonej delty.