Spis treści

      Barbara KlickaCold wave

      1
      Masażysta wgryza się w miejsce tuż nad linią majtek. Jest
      niewidomy, a wie, gdzie mam pieprzyki, jak rozpina się stanik, jak nie
      brudzić włosów oliwką. Dziś chce szarpać sznurki, których końcem
      jestem.
      5
      Być tutaj ciałem i ciałem, i ciałem. Własne astralne zostało
      w pośpiesznym. Chodzę białą ścieżką na pieszczenie prądem, a potem
      czekam, aż wystygną zioła. Piję z goryczką, nim opadnie na dno.
      Nad basenem wiszą trójkąty z metalu. Wyciągam ręce i kostium
      z wody odpływa ode mnie, zwraca oczom kontur. Mam żółty czepek
      10
      i cztery ręczniki — całe ciepło świata. Czy jesteś, kiedy nie dotykasz?
      Tu się w to nie wierzy. Tu panie Lucyny muszą trzymać w ramkach
      swoich starych synów, żeby dać im wiarę. Na monitorze jest się jasnym
      gąszczem, mięsistym wielorybem.
      Biała ścieżka, jadalnia i pieszczenie zimnem.