Spis treści

    IV. Antynirwana

    Jarosław KlejnockiElegia na śmierć szczegółów. Wiersze wybraneAbraham, przeprosiny

    IV. Antynirwana

    1
    Mało śpię i czytam Sørena Kierkegaarda[1]
    O drabinie do nieba i człowieku na niej
    Jakąż siłę musi mieć ten kto zaryzykuje
    Przyjmie ostateczność i pochyli głowę
    5
    Przepraszam cię Abrahamie za pośpiech
    i gniew Podziwiam twoją ufność chociaż
    jest nieludzka Zazdroszczę ci mocy lecz
    boję się jej Ona prowadzi do zwycięstw
    które przetrwają Historię Ale rodzi też
    10
    zbrodnię bo nie każdy jest wybrańcem
    Dla siebie zatem wybieram drogę
    pośrednika wolności Aktora drugiego planu
    Bez którego sztuka nie mogłaby się odbyć
    Ale którego nie będzie oklaskiwać żaden
    15
    widz skupiwszy swą uwagę na prawdziwych
    bohaterach Widzisz Moim nauczycielem
    był Pan Cogito[2] Pełen wątpliwości człowiek
    ze Środkowej Europy Miejsca gdzie zapach
    dawno palonych ciał wciąż unosi się nad
    20
    łąkami Dlatego nie mogę nie umiem nie
    potrafię tak wierzyć Choć tak bardzo
    chciałbym A ponieważ kazano mi wybierać
    więc wybieram dziecko Przytulam Izaaka
    pozostaję głuchy na wezwanie Tak

    Przypisy

    [1]

    Kierkegaard, Søren Aabye (1813–1855) — duński filozof, poeta romantyczny i teolog, uznawany za jednego z prekursorów filozofii egzystencjalnej; zajmował się filozoficzną interpretacją kluczowych pojęć chrześcijaństwa, rozważał związki i sprzeczności między etyką a religią (kiedy obowiązki religijne, wynikające z wiary i wizji Boga, prowadzą do działań nieakceptowalnych z punktu widzenia etyki, ale też absurdalnych z pozycji racjonalności); autor m.in. filozoficznych esejów: Bojaźń i drżenie. Choroba na śmierć, Albo-albo. [przypis edytorski]

    [2]

    Pan Cogito — tytuł tomu wierszy Zbigniewa Herberta (1924–1998) z 1974 r. i zarazem postać o znaczącym nazwisku (łac. cogito: myślę) wprowadzona przez poetę do polskiej literatury. [przypis edytorski]