- Bogactwo: 1
- Marzenie: 1
- Matka: 1
- Syn: 1
- Tęsknota: 1
- Żołnierz: 1
Jan KasprowiczZ chałupyXX
1Na kominie płomyczek się żarzy,
To popełznie odbłyskiem w głąb chaty,
To ozłoci wytarte jej szmaty,
To wypocznie na jej bladej twarzy.
5
Pewno widzi skarb jaki bogaty —
Złoto, srebro, purpurę, granaty,
Aż się spojrzeć od blasków nie waży.
10Wzięli z ręki i w obce go strony
Tak pognali, jak nie boże syny.
Dziś go widzi, a jaki rzęsisty
[1]:
Ciemny mundur i kołnierz czerwony,
Żółty guzik i «zebel
[2]» srebrzysty.