Pjotr[1] JanickiNadal aksamit: lirykiMokra koszulaDo nocy

    1
    Myślę, że z każdym nowym dniem
    sprawa jest coraz trudniejsza,
    chociaż większość z nich brzmi jak gitarowe chwyty,
    że pacierz cię nie rozluźnia i, wracając do dnia,
    5
    wytupujecie go z waszego kosmosu
    jak chłopca z kuchni
    i to zanim dojrzeje w nim myśl,
    że mruczy pod nosem ognistą hosannę.

    Przypisy

    [1]

    Pjotr — zapis zgodny z pierwszym wydaniem: Pjotr Janicki, Nadal aksamit: liryki, Agencja Wydawnicza Agar, Warszawa 2006. [przypis edytorski]