Spis treści

      Stanisław JachowiczBajki i powiastkiWilk i koźlę

      1
      Troskliwa o los dziecięcia,
      Rzekła koza do koźlęcia:
      „Wychodzę teraz na paszę,
      Siedzże tu spokojnie wasze;
      5
      Póki nie wrócę do domu;
      Nie otwieraj mi nikomu,
      Chyba, że białą pokaże ci łapkę.”
      Wilk, co od dawna miał na koźlę chrapkę,
      Myśląc, że zręcznie uda mu się sztuka,
      10
      Ledwie matka odeszła, do koźlęcia puka.
      „Białą łapkę masz nieboże?
      Bo inaczej nie otworzę;
      Mamunia mi kazała,
      Oj! u ciebie coś nie biała.”
      15
      „Masz szczęście — wilk odpowiada,
      Biadaby ci była! biada!”