Stanisław Jachowicz Pszczółka i mrówka Pszczółka mrówkę odwiedziła, Bo w blizkiem sąsiedztwie żyła. Mrówka uprzejma dla gości, Prosiła siedzieć jejmości: Zaczęła się rozmowa. MRÓWKA Jakże się jejmość miewa? PSZCZÓŁKA Bardzom zdrowa; A jejmość? — mrówka na to: «ja mam w piersiach bole, Czasem i w boku zakole;» PSZCZÓŁKA Co zaś znowu? bo jejmość zawsze w domu siedzi, I sąsiadów nie odwiedzi, A znalazłby się u nas na lekarstwo miodek, Na piersiowe słabości to najlepszy środek. Wszakżeś musiała słyszeć, co to umie pszczółka, Ona zna wszystkie ziółka, Najlepsze wyciągi soki, Przerabia je na wyskoki; Umie różne mieszać płyny, Łączy z różą rozmaryny; Wszystko zręcznie przysposobi, Aż się z tego miodek zrobi. O! mój miodek bardzo słynie! — Mrówka znudzona — tok odwraca mowy Na przedmiot nowy: «Jakto nam czas płynie! Niedawno była zima, już nadeszło lato.» A pszczółka na to: «Tak, to prawda, słyszałem skarżyły się muchy Na rok suchy. Ja się o to nie troszczę, mam dostatek miodu, Kto tak jak ja pracuję, nie lęka się głodu. Co to przytem za miodek! jak słodki! jak czysty! Gdyby kryształ przeźroczysty. Tak, tak, wszystkie się na to zgadzają odgłosy. Robią miód wprawdzie szerszenie i osy, Ale gdzie tam do mego, jak niebo do ziemi! Któżby mnie nawet porównywał z niemi.» MRÓWKA Już mię nudzisz waćpani, aż mnie biorą mdłości. PSZCZÓŁKA I to dokucza jejmości? Ja mam dobre lekarstwo: miód z woskiem zmieszany Zrobi skutek pożądany. Przetopić razem, i w cieple zachować, Potem cienko rozsmarować, I ten plasterek na sercu przylepić; Niewiele jeść i nic nie pić, Tylko lekki kleik z miodem. MRÓWKA O waćpanibyś wszystkich zamorzyła głodem, Już nic niema na świecie, tylko miód waćpani. Brzydko, kto się sam chwali, a każdego gani. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/pszczolka-i-mrowka. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Bajki i powiastki Stanisława Jachowicza i Ignacego Kraszewskiego z 10-ma rycinami, nakł. Księgarni Dra Maksymiljana Bodeka, Lwów 1924. Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl) na podstawie tekstu dostępnego w serwisie Wikiźródła (http://pl.wikisource.org). Redakcję techniczną wykonała Paulina Choromańska, natomiast korektę utworu ze źródłem wikiskrybowie w ramach projektu Wikiźródła. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.