Spis treści

      Stanisław JachowiczBajki i powiastkiKrople rosy

      1
      «Biedne te rosy kropelki,
      Co przez upał słońca wielki
      Z pięknych kwiatów poznikały!
      Jak one pięknie jaśniały,
      5
      Kiedy księżyc patrzał na nie!»
      Takie małej dzieciny było narzekanie.
      «Widzisz, synu — rzekł ojciec — tę tęczę na niebie?
      Tam jaśnieją krople rosy,
      Wzniesione w górne niebiosy:
      10
      Taki los czeka i ciebie.
      Pomnij, że schodząc ze znikomej ziemi,
      W niebie się z istotami połączysz wyższemi;
      Ale chcąc trafić do nieba,
      Na ziemi być dobrym trzeba.»