Stanisław JachowiczBajki i powiastkiDziecię i dzbanuszek

    1
    Mała dziecina łakoma i chciwa,
    Jak często w świecie bywa,
    Nigdy na tem nie przestała
    Co mama dała.
    5
    Były dwa jabłka, trzeciego żąda;
    Były trzy gruszki, za czwartą spogląda;
    Dano cukierków, to zawsze za mało;
    Dano pierniczek, dziecię ciastka chciało.
    Raz mu w dzbanuszek wsypano orzechy
    10
    Ach, co to było uciechy!
    Dziecina rączkę w wazką szyję wkłada,
    I wszystkieby zabrać rada.
    Ale niestety: wyciągnąć nie może.
    Dziecię w płacz. W takim razie i płacz nie pomoże.
    15
    Szarpie. Wszystko napróżno: i orzeszków nie ma,
    I dzbanuszek rączkę trzyma.
    Ktoś się wreszcie zlitował, i dał rady zdrowe:
    «Nie bądź kochanku chciwym, weź tylko połowę,
    Wyjmiesz rączkę, orzeszki wybierzesz potrosze.
    20
    A pomnij w dalszym wieku tak czerpać rozkosze».