Spis treści

    1. Oko: 1
    2. Strach: 1
    3. Woda: 1
    4. Wolność: 1
    5. Zwierzę: 1

    Zuzanna GinczankaZabobon

    1
    Noce jak czarne koty przebiegiem kreślą mi drogę —
    Okokocie oczy znasz?
    zielony niepokój —
    fosfor w zygzak, w dreszcz —
    5
    migot wglądnięć w głąb —
    kocie oczy znasz?
    wsnuj się w ziel uroków —
    w szkło na śmierć się wpieść —
    w tajń źrenicy wstąp —
    10
    jakie są kocie myśli?
    kretowisk podleśne nory —
    pędy w nie wiedzieć co —
    północne rozhowory[1]
    jakie są kocie myśli?
    15
    jak mysz zduszony poranek —
    kocie wygięcia, wydrygi —
    koci marcowy kochanek —
    jaka jest kocia droga?
    wahań bezdrożny jar —
    20
    urok uroczysk i wspomnień —
    czarny i czarci czar —
    Zwierzę, Strachjaka jest kocia droga?
    cicha ucieczka w ciemność —
    z szczelin zaułków myśli
    25
    cień lęku pełznie nade mną —
    noce jak czarne koty przebiegiem kreślą mi drogę.
    Idą mi dnie jak baby pełnymi wiadrami naprzeciw —
    wiadra pełne po brzegi
    po cynowe krańce
    30
    chybocą się wodą
    migotliwo
    jak szkliwo —
    ścian wiadrowe
    cynowe
    35
    półkoliste łamańce
    okrągławo się garną
    mokrej wodzie w niewypust —
    niewylany ciężar
    w oczy lśnieniem się wlśniewa,
    40
    buntem plusku się tęży
    potencjalny wychlust —
    (— jeszcze cicha,
    pozioma
    w pion
    45
    wybuchnąć nie umie,
    choć bezładnym rozpryskiem
    w brzeg cynowy
    się
    ciśnie — )
    50
    kiedyż za brzegi najwypłynniej wyluniesz
    wodo,
    kiedyż dna zerwiesz i przezroczo wytryśniesz?
    idą mi dnie jak baby z pełnymi wiadrami naprzeciw.

    5 lutego 1934 r.

    Przypisy

    [1]

    rozhowor (reg.) — rozmowa. [przypis redakcyjny]