Jan KochanowskiFraszki, Księgi wtóreNagrobek Adrianowi doktorowi

    1
    Śmierci, to nie śmiech! Już nam bierzesz i doktory;
    A jakoż tu może być dobrej myśli chory?
    Bóg żegnaj, Adryjanie! Nie pomogą zioła,
    Komu się na śmierć bierze, musi wsiadać zgoła.