Spis treści

      Jan KochanowskiFraszki, Księgi wtóreDo Jędrzeja[1]

      1
      A cóż radzisz, Jędrzeju? (Wszak mogę w twe uszy
      Beśpiecznie wszytko włożyć, co mi serce kruszy.)
      I sam już baczyć możesz, że moje posługi
      U tej paniej nieważne, które zna czas długi
      5
      I stateczne, i wierne; a kiedy by chciała
      Prawdę mówić, rychlej z nich cześć niż lekkość miała.
      Jakiem ja dary dawał? Jakiem rymy składał[2]?
      A dziś mię wstyd: bom więcej, niż było, przykładał.
      Równałem często jej płeć ku rumianej zarzy,
      10
      A ona kramną barwę[3] nosiła na twarzy.
      Chwaliłem jej niegodne chwały obyczaje,
      Więc mi też mą nieprawdę fałszem dziś oddaje.
      Przeto póki gniew świeży w mym sercu panuje,
      Póki człowiek swą krzywdę i wzgardzenie czuje,
      15
      Ratuj mię, jako możesz, a wyrwi z niewoli!
      Nie wiesz, jako niewdzięczna miłość w sercu boli.

      Przypisy

      [1]

      Fraszka zwraca się albo do Nideckiego (por. przyp. do fr. II 34), albo do Andrzeja Trzecieskiego (por. przyp. do fr. II 80), z którym Kochanowski również bardzo się przyjaźnił. [przypis redakcyjny]

      [2]

      Jakiem rymy składał — chodzi o wiersze miłosne. [przypis redakcyjny]

      [3]

      kramną barwę — róż nabyty w kramie, barwiczkę. [przypis redakcyjny]