1. Bóg: 1
  2. Kobieta: 1
  3. Miłość: 1 2
  4. Oko: 1
  5. Serce: 1

Mikołaj Sęp SzarzyńskiFraszka do Zosie[1]

1
Kobieta, Miłość, Oko, SerceBądź mi oczkami pozwalasz łaskawemi,
Bądź mi oczkami odmawiasz grożącemi,
Równie mie tracisz[2]: nadzieją wątpliwego
Męczysz, a groźbą mię trapisz lękliwego.
5
Nadzieja, kiedy wejrzysz na mnie łaskawie,
Serce i wszytkie wnętrzności pali prawie;
Bojazń, kiedy mi oczko twoje pogrozi,
Zimnem strętwiałem serce me nędzne mrozi.
Bóg, MiłośćOwo ja smutny cierpię gwałt nieskończony,
10
Miedzy nadzieją a strachem postawiony;
Dzień mie nie widzi od frasunku wolnego,
I noc spokojna nie zna mie spokojnego.
O, nade wszytkie sroższy okrutne bogi
Kupido![3] jakoż ja mam pozbyć tej trwogi,
15
Gdyż równie srodze, chcąc człowieka zepsować,
Tracisz, jako gdy chcesz łaskawie ratować.

Przypisy

[1]

do Zosie — dawn. D. l.p. rzeczowników r. ż. z osn. spółgł. podnieb.; stale u Sępa Szarzyńśkiego spotykany: do Zosie, do Anusie, do Kasie itp. [przypis redakcyjny]

[2]

tracisz — tu: doprowadzasz do zatracenia. [przypis edytorski]

[3]

Szyk przestwny: O Kupido, sroższy nade wszytkie okrutne bogi. [przypis edytorski]