Jan Kochanowski Pieśń V Panie, jako barzo błądzą, Którzy Cię niedbałym sądzą; A iż prawie żadnej rzeczy Nie chcesz mieć na swojej pieczy. Nie wiem, czego więcej trzeba, Przeciwko nim świadczą nieba; Świadczą gwiazdy niezliczone, Na powietrzu zapalone. Kiedy słońce swego wschodu Albo chybiło zachodu? Kiedy miesiąc jasne rogi Skłonił od swej zwykłej drogi? Toż nam i ziemia zeznawa, Która pewnych czasów dawa Zboża w wielkiej obfitości, Synom ludzkim ku żywności. Niechaj źli we złocie chodzą I nad lepszymi przewodzą; Jednak złe sumnienie mają, Sądu Twego sie lękają. A ja patrzając z daleka Na szczęście złego człowieka; Im dalej, tymem pewniejszy, Że jest żywot pośledniejszy. Wzywałem Cię, wieczny Boże, Idąc wieczór na swe łoże; Wzywałem Cię o północy, A byłeś mi ku pomocy. Nieprzyjaciel stał nade mną, Mógł uczynić wszytko ze mną; Spałem jako zarzezany, On mi nie śmiał zadać rany. A na pierwsze me ocknienie I słów kilka przemówienie, Panie, znać, żeś mię Ty bronił: Uciekł, a nikt go nie gonił. A co mnie był nagotował, To sam mało nie skosztował; Bowiem od wielkiego strachu Wypadł oknem na dół z gmachu. Ani miecz, ani mię siła Złej przygody obroniła, Jeno szczyra łaska Twoja, Co wyznawa dusza moja I pójdę do domu Twego, A w pośrzodku zboru wszego Będęć, mój Panie, dziękował, Z łaski Twej żeś mię zachował. A ludzie zapamiętali, Którzy spraw Twych nie poznali, Niechaj dziś na oko znają, Że Cię dobrzy stróżem mają. A przepuścisz li co na nie, Zlitujesz sie zasię, Panie; Jako więc i złym sowito Płacisz zatrzymane myto. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/fragmenta-piesn-v-panie-jako-barzo-bladza. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Jan Kochanowski, Fragmenta albo pozostałe pisma, Drukarnia Łazarzowa, Kraków, 1590 Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Aleksandra Sekuła, Olga Sutkowska, Piotr Wilczek.