Darek FoksWiersze o fryzjerachW wieży Babel

    Pamięci J. L. Borgesa

    1
    Był to najbardziej powalający
    ze znanych nam obrazów
    znienawidzonej przez wieczność
    kultury konsumpcyjnej,
    5
    więc nie pozostało nic innego
    jak podejść bliżej i dać się
    przewrócić. W takim miejscu
    upadek nie jest czymś
    niezwykłym: upadasz, wstajesz,
    10
    otrzepujesz spodnie i wychodzisz
    z kieszeniami pełnymi
    wierszy Johna Berrymana,
    które wyprułeś żyletką
    z oniemiałego miesięcznika, albo
    15
    tak jak ja, z „New Yorkerem”
    pod swetrem, bo nie miałem
    żyletki, a w środku był wiersz
    Yellow Flowers Jamesa Schuylera.