Uwspółcześniono:
leksykę (w tym ortografię):
Józef Czechowicznic więcejliryka
1
ustawiono ich z młotami po jarach
[1]
Pożarkarczma w topól konarach
okien wodą gore
5już płomienie tną ciemności wstęgę
Wojnapostój nocny wojska na pożaru tle
przy doboszach szczenię biega bure maleńkie
o mój rozmarynie rozwijaj się
[4]
o mój rozmarynie rozwijaj się
10pod księżycem twardym
na tej ziemi czarnej
źle och jak źle
czy wiecie wy z jarów brązowi
i wy w blasku pożogi wojacy
15razem chyba młot upadnie jutrzenka
w głos cierpliwy sitowia
tam utopiona panienka
zaświadczy
smutna to powieść