- Cierpienie: 1
- Ogień: 1
- Pożar: 1
- Wiatr: 1
Józef Czechowiczballada z tamtej stronybez nut
1
zapada w biały papier
naprzeciw słońca i wód
odwieczne promienie
spadają też mieczami z chmur
5
śpiewaczki jedwabne jagnięce
przez wiersz przeświecają wasze ręce
księżycem złowrogim
zorza opada przez chmury
10a semafor wybucha wzwyż
Wiatrdrzewa kwitną drzewa wichr
[2] łamie
konie fal szaleją u zgliszcz
[3]
chrapliwe pierwotne krzyki
trzaskają nad światełkiem muzyki
15i wąwozami popłynęła szumu ulewa
te wiersze z mitycznego kraju
niechcące śpiewać