Jasieński, Bruno Trupy z kawiorem http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/but-w-butonierce Sekuła, Aleksandra Sutkowska, Olga Fundacja Nowoczesna Polska Dwudziestolecie międzywojenne Liryka Wiersz sylabotoniczny Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/but-w-butonierce-trupy-z-kawiorem http://polona.pl/item/803535/4/ Bruno Jasieński, But w butonierce, wyd. Klub Futurystów "Katarynka", Warszawa, 1921 Domena publiczna - Bruno Jasieński zm. 1938 2009 xml text text 2009-02-23 polhttp://redakcja.wolnelektury.pl/media/dynamic/cover/image/398.jpg 20070630.SD850.IS.00213, See-ming Lee 李思明 SML@Flickr, CC BY-SA 2.0 http://redakcja.wolnelektury.pl/cover/image/398 Bruno Jasieński But w butonierce Trupy z kawiorem p. Jance Grudzińskiej Melancholia, ZmysłyPani palce są chłodne i pachną, jak opium,/ Takie małe pół-trupki anemiczne i blond,/ Marzą o kimś, co by ich w pocałunkach utopił,/ Jak w odymce błękitnej papierosa «Piedmont». Na nietkniętą serwetę coś bezgłośnie opadnie.../ (Białe astry w flakonach umierają przez sen...)/ Pani milczy tak cicho, melodyjnie i ładnie,/ Jak w najlepszych preludiach lunatyczny Verlaine. Może smutek zielony z twarzą Negra z Zambezi/ Owachlarzył dziś Panią, otuloną w pół-zmrok.../ Pani słuchać chce moich egzokwintnych syntezji/ Tak, jak pije się z kawą jakiś cordial-medoc. Jednak Pani nie lubi przecież rzeczy zbyt ostrych/ A czyż zawsze być można gentlemanem par forcepar force (fr.) --- na siłę; siłą.?.../ Za minutę przyniesie nam szampana i ostryg/ Lokaj z twarzą wyblakłą i pomiętą, jak gors. Zresztą stać mnie dać nawet własne serce na rożen,/ Jeśli z niego przyrządzą apetyczne filet.../ Pani pachnie dziś cała ostrygami i morzem,/ A ja kocham tak morze, zapłakane we mgle... Za szybami ponurych, zieleniących się okien/ Pierwszy brzask się przeczołgał, znieruchomiał i legł.../ Pani dzisiaj jest chora... Pani płakać chce... Shocking!/ Wypłowiałe kotary słyszą wszystko... jak szpieg... Pani widzi w drobnostkach zaraz ton psychodramy.../ Chwile życia są kruche i słodkie, jak chrust./ SeksCzy dlatego, że my się, par exemplepar exemple (fr.) --- na przykład., nie kochamy,/ Nie możemy całować swoich oczu i ust? A ja chcę dzisiaj pieścić Pani piersi bez bluzki,/ Chcę być dziko bezczelny i mocny, jak tur./ Pani dużo ma w sobie z rozpalonej Zuluski./ Pani usta się śmieją i mówią: toujourstoujours (fr.) --- zawsze.! Pani dzisiaj się marzy... jakiś sen o wikingu.../ Purpurowe ekscesy niewyspanej Ninon.../ Takie, jak Pani, bierze się w pędzącym sleepingu/ Na poduszkach pluszowych rozebraną i mdłą. I, wsysając się w piersi Pani ostro-mdły zapach/ W końcach palców poznaje się budzący się wstręt/ Do tych kobiet, co dają się na brudnych kanapach/ Karmelkowo-lubieżne i pokorne, jak sprzęt. DamaW Pani spazmach być musi coś z sapiących ekspresów./ Pani nogi falują tak lubieżnie i zło./ W Pani mieszka księżniczka księżycowych ekscesów/ I członkini zrzeszenia dla dam comme il fautcomme il faut (fr.) --- jak należy.. UcieczkaA chce Pani? Zerwiemy raz z tą wszystką hołotą!/ Polecimy na oślep w samochodzie, jak w śnie./ U podjazdu na dole niecierpliwi już motor/ Ofutrzony mój szofer w swoim czarnym pince-nezpince-nez (fr.) --- daw. eleganckie okulary mocowane na nosie za pomocą sprężynki.. LotZeskoczymy po stopniach i zatrzasną się drzwiczki./ Wszystko zmiesza się razem --- to co przed i co po.../ Z pocałunków na rękach będziesz mieć rękawiczki/ I z mussonu rajera na swoim chapeauchapeau (fr.) --- kapelusz.! Zatwostepiązatwostepić (neol.) --- zatańczyć two-step. latarnie w oszalałym rozpędzie./ Zamigocą się domy i osuną się w dół./ Pójdą słupy i słupy i kosmate gałęzie,/ Samym lotem z łoskotem rozcinane przez pół. PlotkaA w ustronnym salonie kiedyś późno wieczorem,/ Kiedy będzie znów jasno i wesoło i źle.../ Blady lokaj we fraku nasze trupy z kawiorem/ Poda sennie na tacy wytwornemu milieumilieu (fr.) --- tu: towarzystwo....