Spis treści

    1. Błoto: 1
    2. Grzech: 1
    3. Kondycja ludzka: 1
    4. Los: 1
    5. Nuda: 1
    6. Odwaga: 1
    7. Piekło: 1
    8. Potwór: 1
    9. Robak: 1
    10. Szatan: 1
    11. Śmierć: 1
    12. Żebrak: 1

    Charles BaudelaireKwiaty złaDo czytelnikatłum. Antoni Lange

    1
    Kondycja ludzkaŻebrakGłupota — grzechy — błędy — lubieżność i chciwość
    Duch i ciało nam gryzą, niby ząb zatruty,
    A my karmim te nasze rozkoszne wyrzuty
    Tak jak żebracy karmią swych szat robaczywość.
    5
    BłotoSzatan, Piekło, LosUpór jest w naszych grzechach, strach jest w naszych żalach,
    Za skruchę i pokutę płacim sobie drogo —
    I wesoło znów kroczym naszą błotną drogą,
    Wierząc, że zmyjem winy — w łez mizernych falach.
    GrzechA na poduszce grzechu szatan Trismegista[1]
    10
    Nasz duch oczarowany kołysze powoli,
    I tak trawi bogaty kruszec naszej woli
    Trucizną swą ten stary, mądry alchemista.
    Diabeł to trzyma nici, co kierują nami!
    Na rzeczy wstrętne patrzym sympatycznym okiem —
    15
    Co dzień do piekieł jednym zbliżamy się krokiem
    Przez ciemność, która cuchnie i na wieki plami.
    Jak żebraczy rozpustnik, co gryząc przyciska
    Męczeńską pierś strudzonej starej nierządnicy,
    Kradniem rozkosz przejściową — w mroków tajemnicy,
    20
    Jak zeschłą pomarańczę, z której sok nie tryska.
    Robak, ŚmierćNiby rój glist, co mrowiem gęstym się przewala.
    W mózgu nam tłum demonów huczy z dzikim śmiechem,
    A śmierć ku naszym płucom za każdym oddechem
    Spływa z głuchymi skargi jak podziemna fala.
    25
    OdwagaJeśli gwałt i trucizna, ognie i sztylety
    Dotąd swym żartobliwym haftem nie wyszyły
    Kanwy naszych przeznaczeń banalnej, niemiłej,
    To dlatego, że brak nam odwagi — niestety!
    Nuda, PotwórAle pośród szakalów, śród panter i smoków,
    30
    Pośród małp i skorpionów, żmij i nietoperzy,
    Śród tworów, których stado wyje, pełza, bieży,
    W ohydnej menażerii naszych grzesznych skoków —
    Jest potwór — potworniejszy nad to bydląt plemię,
    Nuda, co chociaż krzykiem nie utrudza gardła,
    35
    Chętnie by całą ziemię na proch miałki starła,
    Aby jednym ziewnięciem połknąć całą ziemię.
    Łza mimowolna błyska w oczu jej pryzmacie,
    Ona marzy szafoty, dymiąc swe haszysze,
    Ty znasz tego potwora, co jak sen kołysze —
    40
    Hipokryto, słuchaczu, mój bliźni, mój bracie!

    Przypisy

    [1]

    Hermes Trismegistos (z gr. Hermes Po Trzykroć Wielki) — hellenistyczne bóstwo wcielające ideę harmonijnej symbiozy religii, nauki i sztuki; mądrości i mistyki. Figura Trismegistosa łączy cechy gr. boga Hermesa i egipskiego Thota z elementami mistyki judaistycznej; patronuje on astrologii i alchemii, duchowemu rozwojowi prowadzącemu ku prawdziwemu, syntetycznemu poznaniu świata i zaświatów. Jest symbolem wiedzy tajemnej (czyli tzw. hermetycznej). Uznawano go za autora wielu ksiąg (m.in. Tabula Smaragdina czyli Tablica Szmaragdowa oraz zbiór traktatów Corpus Hermeticum) mających wpływ na filozofię różokrzyżowców oraz licznych tradycji ezoterycznych, gnostyckich i kabalistycznych. [przypis edytorski]