Artur Bartels Piosnki i satyry Hospody pomyłuj! Zrodzony w powiecie Słuckim, Wychowany w Nowogródzkim Hospody pomyłuj! Miałem siebie za Litwina, Za psa miałem Moskwicina, Hospody pomyłuj! Młodość spędziłem w Warszawie, Klnąc Moskala codzień prawie, Hospody pomyłuj! I nie postało mi w głowie, Zostać Moskalem w Krakowie. Hospody pomyłuj! Aż tu głosem jak z podziemia, Krzyczy mi *Nowoje Wremia, * Hospody pomyłuj! *Pietierburgskie Wiedomosti, * Wrzeszczą, pieniąc się ze złości, Hospody pomyłuj! Musisz zostać Moskwicinem, Takim jak my, sukinsynem, Hospody pomyłuj! Bo co się zrodzi na Rusi, Moskalem już śmierdzieć musi, Hospody pomyłuj! Nie ty jeden, bo Mickiewicz, I Odyniec, i Niemcewicz, Hospody pomyłuj! I Zaleski, i Goszczyński, Nawet ten stańczyk Siemieński, Hospody pomyłuj! Syrokomla i Malczewski, I Ujejski, i Wiszniewski, Hospody pomyłuj! I Grabowski, i Karpiński, Grzegorz z Sanoka, Łoziński. Hospody pomyłuj! Groza, Szajnocha, Woronicz. Szymonowicz, Zimorowicz, Hospody pomyłuj! Rej z Nagłowic, i Słowacki, Poeta konfederacki Hospody pomyłuj! I Bielski, i Orzechowski, I Wapowski, i Borkowski, Hospody pomyłuj! Kniaźnin, Narbut, Naruszewicz, I ten frant Zacharyasiewicz, Hospody pomyłuj! I Mochnacki, i Cieszkowski Dzieduszycki i Trentowski, Hospody pomyłuj! Bartoszewicz, i Baliński, Chodźko, Żmurko, i Duchiński, Hospody pomyłuj! Korzeniowski, i Kaczkowski, Nawet Klaczko, i Czajkowski, Hospody pomyłuj! I Czarnocki, i Krajewski, I wasz jubilat Kraszewski, Hospody pomyłuj! I stu innych razem z niemi, Na ruskiej zrodzonych ziemi, Hospody pomyłuj! Którzy, choć nas za psów mieli, I słyszeć o nas nie chcieli, Hospody pomyłuj! Jednak są, nie wiedząc sami, Najszczerszymi Moskalami, Hospody pomyłuj! Bo tak sam pan Bóg przykazał, I car batiuszka nakazał, Hospody pomyłuj! A jak Berlin zabierzemy, Na swój ład go przerobiemy, Hospody pomyłuj! Wtedy Bismarka z Warzina, Przerobim na Słowianina. Hospody pomyłuj! Ochrzci go sama carowa, Do chrztu potrzyma Błudowa, Hospody pomyłuj! Bażanow, po starej modzie, Skąpa go z uszami w wodzie, Hospody pomyłuj! A jak skrzywi się czasami, To go zaraz nahajkami Hospody pomyłuj! *Kak podlaskaho Uniata. * Niechaj posmakuje bata, Hospody pomyłuj! Niechaj się z nas kpić oduczy, I po Wiedniach się nie włóczy, Hospody pomyłuj! I niech nie buntuje, szelma, Starego na nas Wilhelma, Hospody pomyłuj! A że Kątków, Aksakowy, Wbili to sobie do głowy, Hospody pomyłuj! Więc i ja dzisiaj, mosanie, Śpiewam najniespodziewaniej, Hospody pomyłuj! *Kak karennyje* Moskale, Po moskiewsku Boga chwalę, Hospody pomyłuj! I chce mi się przed ikonem, Urznąć łbem w ziemię pokłonem, Hospody pomyłuj! Nadto, czuję w sobie zmianę, Mej natury, niesłychaną, Hospody pomyłuj! Bo mam popęd już do pałki, I do śmierdzącej gorzałki, Hospody pomyłuj! Mam też nieprzepartą wolę, Ukraść co leży na stole, Hospody pomyłuj! I by na rublach nie tracić, Chcę już szewca nie zapłacić, Hospody pomyłuj! Cieszę się też niepomiernie, Że carowi służąc wiernie, Hospody pomyłuj! Będę jego policyantem, Może Ffliegel-adjutantem, Hospody pomyłuj! *Do osobych poruczenii*, Wyżłem w *tretiem atdielenii*, Hospody Pomyłuj! Wreszcie wice-gubernatorem, Albo ober-prokurorem, Hospody pomyłuj! *Z żałowaniem*, mniej lub więcéj, Koło dwudziestu tysięcy, Hospody pomyłuj! *Z nadleżaszczem pribawleniem*, *Kwartiroj i atapleniem*, Hospody pomyłuj! Z rangą najmniej półkownika, Lub statskiego sowietnika, Hospody pomyłuj! *Z błahowoleniem* nierzadko, I codzień z porządną *wziatką*, Hospody pomyłuj! Z wiszącym na szyi *chrestem*, By widziano, kto ja jestem, Hospody pomyłuj! Żem ja *bojki*, i nie głupi, I za rubla mię nie kupi, Hospody pomyłuj! Otóż będę nihilistów Ganiał, oraz socyalistów, Hospody pomyłuj! Zwłaszcza tych gołych ladaco, Co się z góry nie opłacą, Hospody pomyłuj! W zdaniu mem zawsze wytrwały, Zapiszę się w liberały, Hospody pomyłuj! I jak Katkow i Aksakow, Pisać będę na Polaków, Hospody pomyłuj! Wierny syn mojej *otczyzny*, Wrogiem będę *szlachietczyzny*, Hospody pomyłuj! Pod tym względem, rzeczą czystą, Pierwszym będę nihilistą, Hospody pomyłuj! Z czasem, jak mię porwie nuda, I na służbie się nie uda, Hospody pomyłuj! Przystanę do socyalistów, Albo rewolucyonistów, Hospody pomyłuj! Zawsze to sława gotowa, Uczniem być Karakozowa, Hospody pomyłuj! I człowiek się nie spodziewa, Wstąpić w ślady Sołowiewa, Hospody pomyłuj! Być czcicielem Dubrowina, Wiery Zazulicz, Fomina, Hospody pomyłuj! Popolować na Trepowa, Krapotkina, Mezencowa, Hospody pomyłuj! Patryotą się nazywać, Pod banki się podkopywać, Hospody pomyłuj! Skoro już jestem Moskalem, Rozstanę się z małym żalem, Hospody pomyłuj! Z wiarą, czcią, oraz sumieniem, I poczciwem mem imieniem, Hospody pomyłuj! Będę kraść, palić, zabijać, *I po kabakach* się spijać, Hospody pomyłuj! Bylem tylko w swoim czasie, Umiał zawyć na *klirasi*e: Hospody pomyłuj! ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/bartels-piosnki-i-satyry-hospody-pomyluj/. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Artur Bartels, Piosnki i satyry, Kraków 1888 Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl) na podstawie tekstu dostępnego w serwisie Wikiźródła (http://pl.wikisource.org). Redakcję techniczną wykonała Marta Niedziałkowska, natomiast korektę utworu ze źródłem wikiskrybowie w ramach projektu Wikiźródła.