Krzysztof Kamil Baczyński 1942, 1943, 1944 Sen (Sny. I) 1 Sen supły płaskie najpierw szeleścił jak oset, aż wykluł niedźwiedzia czy wilka. Wilk był tobą, szedł bosy przez drogę zadymioną jak szkło, drogę dłużącą przez usta. Zresztą wzbierało już i szło, szło zewsząd, przez krzywe, wypukłe lustra: jakieś krucjaty przeciw słońcu. 2 Schody kręte, a trumna w dole maleńka. Huczało echo — kopuła — pękaty bęben. Dom rósł w śmierć czarnym dębem, gdzie kornik żerujący na dźwiękach. Szło się długo przy świeczce w dół wśród płaczu drżącego w ustach. Na dole rozdęta sień ziała cieniami — pusta. Padał deszcz, czarni ludzie za bramą. Karawan, który czekał, w lęku okrzepł. Mały chłopiec w koszuli, wołałem: «Mamo!» Kondukt ruszał. Był to mój własny pogrzeb. 3 Już był najwyższy czas, znaki na niebie rosły i ludzie w szatach z miedzi szeptali przylegając do gwiazd, palcami niebo rysując wołali: «Jedzie!» A tam namnożyło się zodiaków, wielkich niedźwiedzic i zabawek sypiących z nieba. Prosiłem: «Powiedzcie!» Na próżno uciekali mrowiskiem splątani w kłąb. Zasypany po szyję w trociny, zostałem sam, już było za późno. 4 A potem jeszcze pola jak pokład schły pod niebem martwym. Była droga czarna, namokła, była droga kół czarnych, manifesty rozwieszone na chmurach. To świt już — srebrny palec katedry wytknął kurant ostry jak nóż: awemaria. szpital, 20 IV 41 r. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/baczynski-sen. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Krzysztof Kamil Baczyński, Poezje, wybór K. Wyka, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1977. Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez fundację Nowoczesna Polska. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Paweł Kozioł, Maciej Rajski. Publikację wsparli i wsparły: Katarzyna Walichnowska, Tomasz Kolinko, zby, sroczka, Piotr Skirski, animal, Jan Marcinkiewicz, Sławomir Czarnecki, Joanna Stępień, Alkina, Daga, Justyna Sławik, 10, Beata i Gabrysia Wcisło, Agnieszka Bielawska.