Spis treści

      Krzysztof Kamil BaczyńskiRzeczy niepokój

      Basi
      1
      Nie wiem nic. Jest wokoło ten rzeczy niepokój,
      który rzeki przesyca i morza obłoków,
      który jest sam przez siebie, a ja ponad którym
      jestem jak smutne dziecko przenoszące góry.
      5
      I nie wiesz nic, i możesz ręce jeszcze
      zanurzyć w płynność rzeczy i rzeczy niepokój.
      Bo jest w tym jak w tworzeniu z marmuru drzew żywych
      (które się same ciosają pod ręką)
      coś jak nieuchwycenie w locie złotej grzywy,
      10
      jak opadanie — smutne i jak ziemia — piękne.
      Jak ziemia, bo ta w trwodze najdalszej wywoła
      — i w grobach — jakąś smukłość anielską kościoła.
      Więc idź, chociażbyś wiedział, że zmierzasz do grobu,
      bo nie w tobie jest trwoga, ale ty przez trwogę.
      15
      Bo to nie żądzą wzrasta, ale zapatrzeniem,
      jak wierzby, które rosnąc w wodzie, rosną — cieniem.
      Wtedy ziemia się skurczy, aż za wąska stopom
      będzie chmura — na przekór arkom i potopom.
      Tylko ludzie znad trawy — jak krowy — spojrzenie
      20
      zwrócą w niepokój rzeczy, w to, co zapatrzenie,
      i przez swoją osobność, w to, co gromem śniło,
      powiedzą nierozważnie i osobno: miłość.
      dn. 12. XII. 41 r.